Wpis z mikrobloga

Po co mam się uczyć angielskiego, jak i w kołchozie do przewalania palet nie będzie mi potrzebny. To jest mega #przegryw żeby po 30 się jego uczyć. Kiedyś zdałem z niego maturę, ale całą zawaliłem na majcy. Myślę o ponownym podejściu. Ale znów, po co??? Dla mnie it's over. W moim wieku to już profesury zaczynają robić...
A jest to któreś z podejść. Znów od początku powtarzam. Sam. Tak taniej, ale jednak muszę iść na korki. Tylko do kogo? Różowej? Żebym myślał tylko jak ją bym ru***ł ? Powtarzalibyśmy "dialogi" z filmów dla dorosłych? Your cook is so big!( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 1