Mozilla thunderbird nie wyświetla w pełni mojej stopki. Wyskakuje komunikat: „W celu ochrony prywatności, zdalna zawartość została zablokowana przez program Thunderbird”. Nie czyta np. logo firmy, które jest zapisane na dysku google. Czy da się to obejść, żeby klient nie musiał ręcznie tego akceptować i stopka była od razu widoczna w całości?
@ujdzie: Mam stopkę w kodzie html. Na outlooku się wyświetla komuś elegancko, a na thunderbirdzie nie czyta tylko logo firmy. Jest biały pusty kwadracik. Jak to ugryźć?
a w tym kodzie zapisane wyświetlenie obiektu "z internetu". Co jest conajmniej nieładne, nieprofesjonalne, i niepoprawne - bo tą metodą można obchodzić anonimowość, śledzić odbiorcę, lub nawet próbować wstrzyknąć mu jakiś złośliwy kod Od strony odbiorcy - nie wiesz, czy nadawca nie wysyłał maila z taką stopką, w której jest unikalny link do tej zawartości zewnętrznej, i otwarcie takiego maila zostaje natychmiast zarejestrowane "bo pobrano tą unikalną zawartość", to jeszcze z pełnymi danymi - z jakiego IP odbiorca maila się odezwał (a za tym idąc - geolokalizacja IP - i wiadomo gdzie dany odbiorca to odebrał), kiedy, na jakim kliencie poczty itp (bo to wszystko może serwer tej zawartości - nawet głupiej grafiki z logo - zarejestrować sobie).
@ujdzie: Użyłem jakiegoś generatora. Wypełniłem pola, wstawiłem zdjęcie logo na mój dysk google i podałem do niego ścieżkę. Z tych danych wygenerowało mi kod html, który wkleiłem w ustawieniach na thunderbirdzie. Sama stopka jest bardzo fajna, tylko na niektórych mailach właśnie nie czyta bez manualnej akceptacji obrazków co psuje cały efekt.
@Blackol12: możesz edytować zawartość sygnaturki? Bo mógłbyś podmienić zawartość atrybutu src na kod base64, może tak przejdzie. Tutaj możesz skonwertować obrazek na taki kod - https://www.base64-image.de
Inna sprawa, że nie wiem czy coś innego tego nie wytnie.
@ujdzie: Pobrałem wszystkie grafiki na pulpit, pokonwertowałem je do jpg, ustawiłem ścieżki i zasysa teraz bezpośrednio z pulpitu zamiast z hostingu internetowego. Błędu nie wywala, więc jest gitara.
#mozilla #poczta #google #programowanie #html #komputery #elektronika #pytanie #pytaniedoeksperta
Jak z tym zwykłym kopiuj wklej nie wyjdzie to pewnie jakiś generator znajdziesz.
a w tym kodzie zapisane wyświetlenie obiektu "z internetu". Co jest conajmniej nieładne, nieprofesjonalne, i niepoprawne - bo tą metodą można obchodzić anonimowość, śledzić odbiorcę, lub nawet próbować wstrzyknąć mu jakiś złośliwy kod
Od strony odbiorcy - nie wiesz, czy nadawca nie wysyłał maila z taką stopką, w której jest unikalny link do tej zawartości zewnętrznej, i otwarcie takiego maila zostaje natychmiast zarejestrowane "bo pobrano tą unikalną zawartość", to jeszcze z pełnymi danymi - z jakiego IP odbiorca maila się odezwał (a za tym idąc - geolokalizacja IP - i wiadomo gdzie dany odbiorca to odebrał), kiedy, na jakim kliencie poczty itp (bo to wszystko może serwer tej zawartości - nawet głupiej grafiki z logo - zarejestrować sobie).
Chodzi mi o to, żeby poprostu moje logo firmowe było wyświetlane u każdego bez wyjątku (nawet w nowych wiadomościach)
I dobrze rozumiem, że plik nie może być w chmurze, tylko właśnie u mnie na pulpicie i do niego ma być podana ścieżka?
W czym wyrzeźbiłeś ten podpis? Da się tam wkleić ten obrazek? Wtedy będzie osadzony (będzie "niewidocznym" załącznikiem).
Wypełniłem pola, wstawiłem zdjęcie logo na mój dysk google i podałem do niego ścieżkę. Z tych danych wygenerowało mi kod html, który wkleiłem w ustawieniach na thunderbirdzie.
Sama stopka jest bardzo fajna, tylko na niektórych mailach właśnie nie czyta bez manualnej akceptacji obrazków co psuje cały efekt.
Inna sprawa, że nie wiem czy coś innego tego nie wytnie.