Wpis z mikrobloga

ci co 18h pracują nad sobą i tak zdechna i wszystko stracą. ale to nie wszystko. ci którzy popełnia samobójstwo też wszystko stracą. ale żaden z nich nie uniknie cierpienia. skoro ZAWSZE istniało istnieje i będzie coś istnieć, powstaje jakieś życie. a skoro jest życie, w końcu powstanie świadomość. więc samobójcy znowu będą cierpieć XD tak jak się urodziłeś znikąd i myślisz że to twoje jedyne życie, tak już myślałeś i będziesz myśleć nieskończoność razy. od życia nie uciekniesz. cierpienie jest wieczne, bo zawsze coś istniało. nawet przed wielkim wybuchem coś istniało , niby nic ale coś było. ale to że zostaniesz "królem życia" nie sprawi że nie zachorujesz i nie umrzesz. KAŻDY KTO ŻYJE CIERPI. A ŻYJE KAŻDY NAWET MARTWY. nie uciekniecie z tego piekła.
#przegryw #depresja #schizofrenia
  • 8
  • Odpowiedz
@daktylekN: ch*uja tam ja po śmierci staje twarzą w twarz ze stwórcą i wale go na łeb za wszystkich cierpiących za caly ból tego świata a potem stworze wlasny wszechswiat na moich zasadach
  • Odpowiedz
  • 1
@baton967 jeśli jednak okaże się że jakiś stwórcą kogoś wybierze i da mu wieczne szczęście , to będzie to prawdopodobnie mniejszość ludzi. żałoz sobie ze katolicyzm to jedyna prawdziwa religia. większość ludzi to nie katolicy , więc większość trafi do piekła wiecznego.
  • Odpowiedz
@daktylekN: niestety jest ryzyko, że będzue tak jak piszesz, ale jest też szansa, że wszechświat sie bedzie rozszerzał i rozszerzał, entropia bedzie wzrastać, a wszechświat umrze śmiercią cieplną. I tak juz zostanie. Nie vedzie kolejnego wybuchu nie bedzie juz nigdy warunkow do życia. Tego nam życzę.
  • Odpowiedz