Wpis z mikrobloga

Mam pewne przemyślenia odnośnie wyborów i referendum , bo wybierałem opozycję PiSu. Referendum jest nieważne, a podejmuje bardzo ważne tematy, zwłaszcza o imigrantach. To nie były pytania na zasadzie jestem za lub przeciw, ale #!$%@? zadane, aby nawet przy ponad 50% frekwencji rząd mógł to olać.
  • 3
To nie były pytania na zasadzie jestem za lub przeciw, ale #!$%@? zadane, aby nawet przy ponad 50% frekwencji rząd mógł to olać.


@Kk082334: no dlatego ludzie kart z referendum nie brali :P Te pytania to były jak naplucie na twarz
@Kk082334: to referendum bylo niczym innym niz podkladka do dalszej propagandy, a szyte to wszystko bylo tak grubymi nicmi ze kazdy kto troche rzeczywiscie sie interesuje polityka to rozumial.
PiS oczywiscie ignorowalby wynik kiedy mu by sie to podobalo ale sralby na opozycje wykorzystujac to referendum kiedy byloby mu to na reke.
Wynik frekwencji w okolicach polowy frekwencji wyborow parlamentarnych to pokazanie tym zasrancom ze juz przeginaja, i coraz wiecej ludzi
  • 0
Ja też nie brałem tej karty, a uważam, że warto by było zrobić referendum z pytaniem np. czy jesteś za przyjmowaniem obcokrajowców na podstawie ustawy tej i tamtej, i wtedy miałoby to sens