Wpis z mikrobloga

A z takich tematów okolowyborczych. Bardzo mnie wczoraj ucieszyło to, że człowiek wyszedł na ulicę i już od dłuższego czasu w końcu poczuł się jak w Polsce. Dawno nie słyszałem tyle rodzimego języka. Ostatnio mam takie wrażenie, że więcej ukraińskiego słyszę na ulicy.


@FakeAccount_: nie jestem ksenofobem, ale coś w tym jest.