Wpis z mikrobloga

Stara historia z #nivona dobiega końca. Po chyba pół roku albo i dłużej zabrałem się za dokończenie naprawy ekspresu.
Okazało się, że puszczała uszczelka ale jakoś dziwnie i myślałem, że rozdzielacz zaworu ceramicznego puszcza.
Podsumowując, piję dzisiaj 4 kawę z nieskręconego ekspresu, wywaliłem chyba ze 200 zeta na niepotrzebne części a i tak myślę, że jestem kolejne 200 do przodu (bo ostatnio serwis zażyczył sobie równe 500 z paragonem) za taką samą usterkę (błąd5. wezwij serwis)
Jak ja mogłem tak długo jechać na kawiarce i "ekspresie" z biedry
#naprawiajzwykopem
  • 3
  • Odpowiedz
@ProfesorChleb: błąd 5 to zacięcie mechanizmu, później padają mosfety na płycie. Jako ciekawostka - rozwiązanie znalazłem na elektrodzie, więc bez nerwów, spróbuj tam na początek.
Wiem, że pod tagiem też są ziomki, którzy mają większe doświadczenie w naprawach więc możesz też napisać swój post i otagować
  • Odpowiedz
Znalazłem rozwiązanie na jutube, niestety pomogło na krótko. Chodziło o wymianę wyłącznika krańcowego.
Rozbieranie tego ekspresu to męka btw.
Dzięki za opdowiedź.
  • Odpowiedz