Wpis z mikrobloga

@okcydencik: raczej nie, musieliby udowodnic ze zrobili to swiadomie i trzeba miec konkretne dowody na pomowienie, poki co to takie ''wiedziales ale nie powiedziales'' na co maja dowody w postaci rozmow, a o pdf'a nikt go nie oskarzal tylko dziki tlum mu najazd zrobil
  • Odpowiedz
@okcydencik: cała magia polega na tym że nikt nikogo nie pomówił, jak czytam takie wpisy to zaczynam serio myśleć że faktycznie trzeba robić osobne filmiki bo niektórzy są za głupi i wrzucają wszystkich do jednego worka
  • Odpowiedz
@okcydencik: Bardziej to wygląda na szachy 5D druida. Wątpię żeby ta dwójka w takim temacie kogoś pomówiła, mając z tyłu głowy pozwy, odszkodowania etc. Poza tym cała teczka #pandoragate ma 110 GB, niewiadomo więc co tam może jeszcze być. My dostaliśmy tylko zarys, natomiast prokuratura ma całość.
  • Odpowiedz
@bumcykcyk: chorągiewy najgorszy typ człowieka, tam gdzie zawieje, tam bezmyślnie lecą. Teraz to doskonałe widać, dupielek namotał w filmie i już go liżą po jajcach, śmiechu warte. Jak nie samosądy, to ślepe uwielbienie do patusów
  • Odpowiedz
@Sinti: widziałem jak prawnik analizował film Wardęgi i wyszło, że jednak prawdopodobnie pomówił. Prawnik stwierdził, że nie odważyłby się powiedzieć, że Dubiel był pomocnikiem Stuu, a tak właśnie ujął to Wardęga (w domyśle chodziło o jego akcje pedofilskie), bo na to dowodów twardych nie ma. Więc jest to jak najbardziej pomówienie.
Kisioj - @Sinti: widziałem jak prawnik analizował film Wardęgi i wyszło, że jednak pr...
  • Odpowiedz
@Kisioj: co to za pomówienie, dubiel był pomocnikiem stuu czy to świadomie czy nieświadomie, bronił go publicznie sam się do tego przyznał w oświadczeniu
oczywiście tam można dywagować że wardęga miał na myśli że był pomocnikiem w "groomingu" czy coś, ale sorry myślę że fakt że dubiel go publicznie bronił wystarczy jako obrona przed rzekomym pomówieniem, zrobił wystarczająco rzeczy aby go tak nazwać, osobiście nie nazwałbym tego pomówieniem tylko logicznym wnioskiem,
  • Odpowiedz
@Kisioj: no rozumiem może ma prawnik rację, dla mnie osobiście gunwo nie pomówienie, jedno słowo wrzucone tak o luźno zaznaczające fakt ze wrzucał ich wspólne filmy i prowadził konwersację - co jeśli jest prawdą imo jednoznacznie usprawiedliwia użycie takiego słowa, zaryzykowałbym nawet stwierdzenie że prawnik #!$%@? głupoty bo to wcale nie sugeruje bycia pomocnikiem w groomingu, no ale ja się na prawie nie znam więc nie dyskredytuje i utkam łeb odnośnie
  • Odpowiedz
@Sinti dla Ciebie to nie pomówienie to znaczy, że nie złamał prawa - to ten sam argument co "mówił dzień dobry zawsze i do kościoła chodził więc nie mógł skrzywdzić"xD no właśnie chodzi o to, że jedno słowo wyrzucone nawet od niechcenia luźno bez dowodów potrafi sBierdolić komuś życie bo takie Sebiki robią sobie polowanie.

Pytanie kiedy stanie się jakaś tragedia i czy któryś z internetowych szeryfów beknie dla przykładu - bo
  • Odpowiedz
@Suchutkowy:

dla Ciebie to nie pomówienie to znaczy, że nie złamał prawa

?? wniosek totalnie z dupy, wręcz przeciwnie mój komentarz sugeruje że możliwe że prawnik ma rację bo się znam na prawie

że jedno słowo wyrzucone nawet od niechcenia luźno bez dowodów potrafi sBierdolić komuś życie bo takie Sebiki robią sobie polowanie

no właśnie jak coś wrzucisz bez dowodów, a wardęga przedstawił dowody - za które ktoś ręczy swoim imieniem
  • Odpowiedz