Wpis z mikrobloga

Im bliżej #wybory, tym walka między PiS a PO (reszta to przystawki) staje się coraz bardziej zaciekła i zajadła. Jakieś kur*a marsze, duszenie stóp procentowych kiedy wszystko w gospodarce aż krzyczy o ich podniesienie, zaniżanie cen paliwa skutkujące jego brakiem, debaty z czasem odpowiedzi 10 sekund, karuzela z orędziami, teraz #alertrcb, co jeszcze??? A zaraz po wyborach, niezależnie od wyniku, nastąpi nie tylko tradycyjne "wygaszanie oczekiwań", mało tego, wszystko po prostu #!$%@?, #inflacja 30%, paliwko po 8 zł/l. Święta będą ostatnim okresem, gdy ludzie będą chcieli pozwolić sobie na coś ciut więcej niż tylko jedzenie. Mając niestety świadomość, że od nowego roku jednak już tylko podwyżki i bida jak w latach 90. Podkreślam, niezależnie od wyniku wyborów, i to jest przykre.

Przed wyborami: Kochani, idźmy na wybory. Tylko wybierając XYZ masz całkowitą pewność nadejścia lepszych czasów dla Polski. Gospodarka rozkwitnie, potężne inwestycje zagwarantują miejsca pracy i mieszkania. Dzięki XYZ Polska będzie bezpieczna, silna i stabilna, a Polacy zamożni, z łatwym dostępem do najwyższej jakości edukacji i opieki zdrowotnej. Twój głos za rozwojem jest niezwykle potrzebny.

Po wyborach: Spier*alaj śmieciu.

#gospodarka #pesymizm #pis #po #polityka #polska
  • 3
  • Odpowiedz