Wpis z mikrobloga

padła mi w samochodzie żarówka od kierunkowskazu. pomyślałem, spaliła się, #!$%@?, wymienię. ale ta po kilku minutach zaczęła działać i przez kilka dni było ok. potem znów się #!$%@?ła. i naprawiła. teraz znów nie działa

wydaje mi się, na chłopski rozum, że gdyby to była kwestia żarówki, to zepsuła by się raz, a dobrze.

co innego to moze być? czekam aż żarówka przyleci z Allegro

#samochody #mechanikasamochodowa
  • 5
  • Odpowiedz