Widzę że na wykopie jest wiele manipulacji i osób które mają szczątkową wiedzę na temat #palestyna i #izrael po obu stronach barykady. Ja może jakimś ogromnym ekspertem nie jestem, ale jest to jeden z obszarów który leży w kręgu moich zainteresowań i przeczytałem sporo reportaży, powieści, artykułów na ten temat, obejrzałem też kilka filmów i seriali opowiadających o tym konflikcie.
Po pierwsze tego co wydarzyło się dzisiaj nie powinno się wyciągać z kontekstu, a kontekstem jest w zasadzie cały XX i XXI wiek. Więc chronologicznie (w bardzo dużym skrócie)
- Żydzi stwierdzają jakoś pod koniec XIX wieku że wrócili by sobie do Izraela bo czemu nie i zaczynają tam powoli zjeżdżać, tak powstaje syjonizm, jedyny ich argument że im się te ziemie należą to to że "Bóg nam to obiecał" - poszukajcie odpowiedzi Izraelczyków dziś, tak właśnie odpowiadają - Imperium Osmańskie traci obecny teren Palestyny i Wielka Brytania robi tam swoją kolonię - coraz więcej Żydów zjeżdża się do Palestyny, Wielka Brytania zakazuje osadnictwa Żydów bo robi się gnój, Żydzi nielegalnie dalej wjeżdżają - powstają bojówki żydowskie i arabskie (zarówno chrześcijanie arabscy jak i muzułmanie), obie robią zamachy przeciwko sobie i dopuszczają się przemocy, dodatkowo bojówki żydowskie mordują też Brytyjczyków (bo jest ten zakaz na osiedlanie się) - Holocaust, jest po drugiej wojnie światowej, świat jest bardziej przychylny sprawie żydowskiej - ONZ ogłasza podział mandatu Palestyny na dwa państwa - żydowskie i arabskie (mniej więcej po 50% terytorium). Brzmi sprawiedliwie? Problem w tym że ludność arabska stanowiła wtedy około 75-80% ludności a żydowska między 20 a 25%. W państwie palestyńskim miało być 99% Arabów, natomiast na terenie państwa żydowskiego aż 45% ludności miała stanowić ludność nieżydowska. - ościenne kraje arabskie się buntują i atakują nowopowstały Izrael co ciekawe są bliskie wygrania wojny ale zachód wymusza rozejm na jakiś czas i w między czasie min. z USA dociera dużo broni do Izraela i po jakimś czasie wojna jest wznowiona i Izrael wygrywa zajmując część terenów przypisanych Palestynie przez ONZ, Palestyńczycy zostają wygnani (Nakba) i są na uchodźctwie do dzis, ich domy przejmują Izraelczycy - w 1967 dochodzi do kolejnej wojny (kwestia sporna która strona tę wojnę wywołała) Izrael wygrywa i zajmuje Zachodni Brzeg i Strefę Gazy - w 1973 dochodzi do kolejnej wojny (wywołanej przez Arabów), Izrael znów wygrywa - w 1994 rozmowy pokojowe Oslo, prawie rozwiązanie sprawy (chociaż mniej korzystnie dla Palestyny niż w 48) jednak Palestyńska strona się wycofuje - powstania palestyńskie i 2002 i 2004 roku - klęska
- w między czasie Izrael od lat wyrzuca Palestyńczyków z ich domów we wschodniej Jerozolimie, tworzy nielegalne osiedla na Zachodnim Brzegu sprawiając że Palestyńczycy muszą jeździć na około, stosuje Apartheid, poniża ich i więzi na ziemi w której żyją od setek lat. Palestyna się buntuje i dokonuje zamachów pogarszając przy tym swoja sytuację (nie popieram zamachów, ale rozumiem frustrację).
Co wazne też w konflikcie, nie jest to konflikt czysto muzłumańsko żydowski, w Palestynie zyją też chrześcijanie arabscy i zdecydowana większość z nich jest propalestyńska, część z nich walczyła / walczy zbrojnie i też czasem dokonywali zamachów.
Palestyczycy (lub jak kto woli Arabowie) żyli na tych ziemiach od kilkuset lat, Żydzi twierdzą że mają do nich prawo po byli tam 2tys lat temu i Bóg im obiecał tę ziemię. Nie wiem kto o zdrowych zmysłach przedkłada dobro ludzkie nad to co jest zapisane w jakieś starej książce...
@tsumazi: no tyle to wiem, chodzi mi bardziej o to że ONZ, Brytyjczycy i ogólnie większość krajów w 48 stwierdziło że skoro w Torze jest tak napisane, no to zrobimy tam Izrael, a co potem będzie to już nieważne xd
chodzi mi bardziej o to że ONZ, Brytyjczycy i ogólnie większość krajów w 48 stwierdziło że skoro w Torze jest tak napisane, no to zrobimy tam Izrael
@hoppbakke: Albo, uwaga, mieszkało tam już sporo żydów, przez drugą wojnę światową zaczęło się ich zjeżdżać jeszcze więcej przez co zaczęły narastać wewnętrzne konflikty, więc aby uniknąć rozlewu krwi zostali w cywilizowany sposób oddzieleni, ale pustynne zwierzęta nie potrafili tego zaakceptować i zaatakowali Izrael?
@Mandarex: widać że czytasz bez zrozumienia, Żydów było 20% a dostali 50% terytorium. Brzmi sprawiedliwie? Palestyńczycy dostali tereny tylko zasiedlone przez nich, a żydzi dostali tereny zasiedlone też przez Palestyńczyków (40-45% ludności Izraela według początkowego podziału stanowili Palestyńczycy)
Poza tym co to za argument że już tam byli? Byli od 50 lat, tak samo jak milion Francuzów było w Algierii przez 130 lat i jakoś już ich nie ma.
@Mandarex: i jak rozumiem mniejszość rosyjska w Estonii i na Łotwie (30-40%) też ma tam prawo do stworzenia swojego państwa bo też tam są od jakis 50 lat ( to akurat tak jak Żydzi w 48 byli od około 50 lat w Palestynie). To może podzielmy Estonię i Łotwę i zróbmy tam pseudo republiki rosyjskie bo im się też należy?
@Mandarex to jaki procent stanowili Żydzi w przeddzień utworzenia państw Izrael w mandacie Palestyny?
Ps. Czyli powstania styczniowe i listopadowe i wielkopolskie były bez sensu jovw sumie to były ziemię niemieckie i rosyjskie i oni se tu mogli robić co chcieli?
Ps. Czyli powstania styczniowe i listopadowe i wielkopolskie były bez sensu jovw sumie to były ziemię niemieckie i rosyjskie i oni se tu mogli robić co chcieli?
Tak, dokładnie, sytuacja też jest taka sama i Polska utraciła te ziemie w wyniku przegranej wojny w którym była agresorem tak samo jak Imperium Osmańskie.
@Mandarex odnies się jeszcze do łotwy i Estonii. Popierasz tam utworzenie krajów rosyjskich? Ludność sprowadzona tam podczas planowania radzieckiego, więc może fajny im połowę Łotwy i Estonii?
@hoppbakke: Myślałem że brak komentarza do tego idiotycznego wysrywu jest wystarczający, no cóż, myliłem się.
Otóż, powtórzę, to idiotyczny wysryw, jak Łotwa i Estonia napadną na Rosję, przegrają wojnę w wyniku czego utracą te ziemie a Rosja postanowi tam utworzyć swoje kraje to tak, będę to popierać.
@Mandarex ale ja piszę o podziale przed wojna (jak w przypadku Palestyny w 48 przez onz). Stanowią 30-40% populacji tych krajów, są tam od 50-70 lat (podobnie jak żydzi w 48 byli w Palestynie) więc uważam że ONZ powinno im tam utworzyć kraje. Nie zgadzasz się że to byłoby sprawiedliwe skoro zrobili tak dla Izraela?
Po pierwsze tego co wydarzyło się dzisiaj nie powinno się wyciągać z kontekstu, a kontekstem jest w zasadzie cały XX i XXI wiek. Więc chronologicznie (w bardzo dużym skrócie)
- Żydzi stwierdzają jakoś pod koniec XIX wieku że wrócili by sobie do Izraela bo czemu nie i zaczynają tam powoli zjeżdżać, tak powstaje syjonizm, jedyny ich argument że im się te ziemie należą to to że "Bóg nam to obiecał" - poszukajcie odpowiedzi Izraelczyków dziś, tak właśnie odpowiadają
- Imperium Osmańskie traci obecny teren Palestyny i Wielka Brytania robi tam swoją kolonię
- coraz więcej Żydów zjeżdża się do Palestyny, Wielka Brytania zakazuje osadnictwa Żydów bo robi się gnój, Żydzi nielegalnie dalej wjeżdżają
- powstają bojówki żydowskie i arabskie (zarówno chrześcijanie arabscy jak i muzułmanie), obie robią zamachy przeciwko sobie i dopuszczają się przemocy, dodatkowo bojówki żydowskie mordują też Brytyjczyków (bo jest ten zakaz na osiedlanie się)
- Holocaust, jest po drugiej wojnie światowej, świat jest bardziej przychylny sprawie żydowskiej
- ONZ ogłasza podział mandatu Palestyny na dwa państwa - żydowskie i arabskie (mniej więcej po 50% terytorium). Brzmi sprawiedliwie? Problem w tym że ludność arabska stanowiła wtedy około 75-80% ludności a żydowska między 20 a 25%. W państwie palestyńskim miało być 99% Arabów, natomiast na terenie państwa żydowskiego aż 45% ludności miała stanowić ludność nieżydowska.
- ościenne kraje arabskie się buntują i atakują nowopowstały Izrael co ciekawe są bliskie wygrania wojny ale zachód wymusza rozejm na jakiś czas i w między czasie min. z USA dociera dużo broni do Izraela i po jakimś czasie wojna jest wznowiona i Izrael wygrywa zajmując część terenów przypisanych Palestynie przez ONZ, Palestyńczycy zostają wygnani (Nakba) i są na uchodźctwie do dzis, ich domy przejmują Izraelczycy
- w 1967 dochodzi do kolejnej wojny (kwestia sporna która strona tę wojnę wywołała) Izrael wygrywa i zajmuje Zachodni Brzeg i Strefę Gazy
- w 1973 dochodzi do kolejnej wojny (wywołanej przez Arabów), Izrael znów wygrywa
- w 1994 rozmowy pokojowe Oslo, prawie rozwiązanie sprawy (chociaż mniej korzystnie dla Palestyny niż w 48) jednak Palestyńska strona się wycofuje
- powstania palestyńskie i 2002 i 2004 roku - klęska
- w między czasie Izrael od lat wyrzuca Palestyńczyków z ich domów we wschodniej Jerozolimie, tworzy nielegalne osiedla na Zachodnim Brzegu sprawiając że Palestyńczycy muszą jeździć na około, stosuje Apartheid, poniża ich i więzi na ziemi w której żyją od setek lat. Palestyna się buntuje i dokonuje zamachów pogarszając przy tym swoja sytuację (nie popieram zamachów, ale rozumiem frustrację).
Co wazne też w konflikcie, nie jest to konflikt czysto muzłumańsko żydowski, w Palestynie zyją też chrześcijanie arabscy i zdecydowana większość z nich jest propalestyńska, część z nich walczyła / walczy zbrojnie i też czasem dokonywali zamachów.
Palestyczycy (lub jak kto woli Arabowie) żyli na tych ziemiach od kilkuset lat, Żydzi twierdzą że mają do nich prawo po byli tam 2tys lat temu i Bóg im obiecał tę ziemię. Nie wiem kto o zdrowych zmysłach przedkłada dobro ludzkie nad to co jest zapisane w jakieś starej książce...
Komentarz usunięty przez autora
@hoppbakke: Albo, uwaga, mieszkało tam już sporo żydów, przez drugą wojnę światową zaczęło się ich zjeżdżać jeszcze więcej przez co zaczęły narastać wewnętrzne konflikty, więc aby uniknąć rozlewu krwi zostali w cywilizowany sposób oddzieleni, ale pustynne zwierzęta nie potrafili tego zaakceptować i zaatakowali Izrael?
Poza tym co to za argument że już tam byli? Byli od 50 lat, tak samo jak milion Francuzów było w Algierii przez 130 lat i jakoś już ich nie ma.
@hoppbakke: Po pierwsze to kłamstwo, po drugie to nawet nie ma znaczenia, ziemie te należały do Wielkiej Brytanii i mogła z nimi zrobić co chciała.
Nigdzie nie użyłem takiego argumentu, to ty zaszczyciłeś nas swoim wysrywem jakoby Izrael został stworzony tylko dlatego że tak jest napisane w Torze.
Ps. Czyli powstania styczniowe i listopadowe i wielkopolskie były bez sensu jovw sumie to były ziemię niemieckie i rosyjskie i oni se tu mogli robić co chcieli?
@hoppbakke: 30%.
Tak, dokładnie, sytuacja też jest taka sama i Polska utraciła te ziemie w wyniku przegranej wojny w którym była agresorem tak samo jak Imperium Osmańskie.
@hoppbakke: Myślałem że brak komentarza do tego idiotycznego wysrywu jest wystarczający, no cóż, myliłem się.
Otóż, powtórzę, to idiotyczny wysryw, jak Łotwa i Estonia napadną na Rosję, przegrają wojnę w wyniku czego utracą te ziemie a Rosja postanowi tam utworzyć swoje kraje to tak, będę to popierać.