Wpis z mikrobloga

#famemma ten cały fame mma,to była duma Boxdela,obrał sobie cel poprawy swojego ciała, myślę,że to było jego miejsce na ziemi. Za młodzieńczy wybryk traci coś co zbudował jako dorosły facet. To owszem bylo obleśne obleśne,ale jak nie raz widze jak pierdki w 4 klasie podstawowki pod blokiem klną i używają do koleżanek podobnych tekstów, (ps. Nie wiem co tam u nich w fomach sie dzieje,ze takue gowniarze sa tacy wykolejeni),to wlasnie mi sie to kojarzy z młodym zakompleksionym Boxdelem,który na czacie miał odwage sobie coś napisać do dziewuszki,a pewnie w życiu prosto w oczy by żadnej tak nie powiedział. Młoda ryzyk fizyk nic nie ztobi ,a moze troche rozrywki będzie starsza by go pewnie #!$%@?ła i tyle z kozaczenia w necie. Nie no ...to nie jest do końca sprawiedliwe jak go potraktowali. No chyba,że konop wypuści cis vo naprawdę go udupi. Wtedy cofnę moje zdanie na jego temat.
  • 11
  • 1
@essos: w takim sensie,że ten cały fame,też go zmienił,poszedł w dobrym kierunku gubiąc nadwagę. Fame,to było wydaje się jego życie,wszystko toczyło się wokół federacji,a teraz to traci.
Wiem,że #!$%@? pisząc takie teksty i w sumie krył pozostałych. Ale no bez dowodów też by nic nie zdziałał. Jedyne co mógł zrobić to to co Wardęga....pozbierać dowody i wyłożyć wszystko w necie.