Wpis z mikrobloga

#przegryw Urodziłem się smutny, całe dzieciństwo byłem smutny i samotny, całą młodość zmarnowałem. Dorosłe życie jest tylko coraz gorsze, umrę pogrążony w depresji i samotności. A przecież nigdy nikogo nie skrzywdziłem to czemu los mnie skazał na tą drogę krzyżową.
  • 7
  • Odpowiedz
@EndThis oj stary to samo jeszcze do tego jakieś psychozy, rzeczy widzisoem których inni nie widzieli, coś innego niż scizhofrenia, każdy mnie miał za jakiegoś #!$%@?. Smutek to już norma mego życia, lecz nie użalam się nad tym, takie życie trzymaj się essa
  • Odpowiedz
@EndThis: Mam podobne odczucia. Nigdy nie zaznałem normalności, tego co powszednie dla przeciętnego dorastającego człowieka. Ominął nas etap pewnych cech kształcenia, które są niezbędne w świecie do istnienia.
  • Odpowiedz
@EndThis: Jesteś mimowolnym męczennikiem. To nie twoja wina. Pluj na rzecz samą w sobie, tj. wszechświat i go przeklinaj, bo to on twoją świadomość stworzył w złych okolicznościach. Gdybym był Kratosem z God of War to bym zabił wszechświat.
  • Odpowiedz