Wpis z mikrobloga

#harrypotter ale ogólnie podoba mi się ta scena jak Harry walczy z Voldemortem który wnika w jego umysł i Harry mowi, że Voldi nigdy nie zrozumie co to przyjaźń, miłość - to bardzo fajne przesłanie, szczególnie na te chore czasy w których żyjemy gdzie ludzie zapominają o takich wartościach. Takich „Voldemortów” mamy wokół siebie wiele, to różne kuszące nas złe siły, nawyki. Nie warto im się poddawać i robić swoje, zachować swoje wartości. Życie bez przyjaźni i miłości jest smutne i puste. Ament
  • 7
  • Odpowiedz
@StardustInSpace ale to nie wina Voldemorta że nie umiał kochać, tylko jego matki. On się taki urodził przsz eliksir i co miał na to poradzić? Równie dobrze można mieć pretensje dlaczego Harry ma ma czarne włosy
  • Odpowiedz
  • 1
@Lohengrin: ale Harry to rozumie, sam mówi że mu współczuje, że nigdy nie pozna co to przyjaźń czy miłość, jest mu z tego powodu smutno, bo nie da się pomóc Voldemortowi. Taka tragiczna postać.
  • Odpowiedz