Wpis z mikrobloga

@Marjaewa: Oliwia była najwyraźniej tak mocno zestresowana i ogłupiona przez te wszystkie błagalne spojrzenia i komentarze, że chyba jej się po prostu pomieszało, kogo ma w końcu wybrać, nie poszło jak było ustalone i stąd ta wpadka. Dziwne, że uczestnicy się na to zgodzili. Łucja? czy Uszata. Uszata to trochę rozumiem, nie chciała by odpadła Mongołka i nerwowej atmosferze umknęło jej, że zaraz sama odpadnie. Muszę dopisać bo mnie nosi, że
@Katdro: może to już tak poszła na bezczela Malu coś powiedziała dajta już spokój i jak Justyna usłyszała ze ona to poprostu się poddała (było mniej placzu przy niej). A sroch ucieszony bo zaraz musiałby całować się z soczkiem bo już ich relacja była na etapie przytulania
Możliwe... możliwe również że ona po pandorze tak przeżywała to co się tam dzieje, a niekoniecznie że Mostowiak się wszystkim podoba. Zazwyczaj w takich sytuacjach była na niego obrażona i go gnoiła, a tutaj ewidentnie była mocno rozbita. A jej tłumaczenia w rozmowie z nim też były trochę dookoła tematu. Pewnie produkcja tak to posklejała żeby wyszło, że jest to standardowa reakcja zazdrosnej Malu, a tymczasem laska nie mogła sobie poradzić z