Wpis z mikrobloga

przegladam codzien ten wykop na sraczu lub przed spaniem zeby cos tam byc na bierzaco z tym co sie dzialo na swiecie czy to w pl, no i codzien do mojej glowy trafia tyle gowna ze to jasny #!$%@? xD tagi #famemma #przegryw to chyba topka (co nie zmienia faktu ze jak juz czytam codzien to i jestem na biezaco z tym dlaczego its over dla chlopow i z otoczka fame itp, tez zero problemu z tym ze ktos moze lubic i byc w to wkrecony). no i tutaj moznaby powiedziec 'skoro wiesz ze tak jest i to zbedne dla ciebie anon to po co to czytasz???', a no wlasnie, bo co innego zajelo by ten czas ktory spedzam na wykopie? to jest moze 30 minut dziennie lacznie ale jednak. gdybym chcial poczytac ksiazke to moje skupienie zniknie po 3 zdaniach, obejrzec cos? nudy. kiedys zrobilem taki eksperyment i przez miesiac nie sprawdzalem zadnych newsow itp itd, odkleilo mnie jeszcze bardziej i poza tym ze its over dla chlopa bo ani znajomych ani szarej szczurzycy (tzw otylej myszki, bo chuda jes dla pana), to jeszcze siedzialem sam ze swoimi myslami ktore przerozne sa rozne sa lepsze by byly inne bo te moje sa niekonkretne na losowe tematy. czasem wydaje mi sie ze ludzie to np wstaja rano i mysla sobie 'dobra dobra sniadanie prysznic do pracy pozniej szybko dla gownojada podwozke ze szkoly i obiad zrobic pozniej to sramto i spac bo jutro znowu do smrodexu za 4 blachy netto' i wogle nir maja czasu nad niczym sie zastanowic, natomiast u mnie jest odwrotnie bo tego czasu jest az nad to. :/
  • 2
  • Odpowiedz
@dlugiespanko: szara szczurzyca tzw otyła myszka XDDDD o #!$%@? opie, zrobiłeś mi wieczór, ogólnie trochę rel, jak i tak nic nie robię to co za różnica czy zmarnuję czas na vikop.ru, czy na oglądanie dr. housa
  • Odpowiedz
  • 3
@Schrekwin a no właśnie, nie ma najlepszego rozwiązania, jestem też świadomy że jakaś część czasu trzeba spędzić na odmózdzeniu. te wszystkie gadki motywatorskie typu 'kiedy ty siedziales ja biegalem temu teraz siedze w dzakuzi a ty w pracy' to mozna se w dupe wsadzic. ci co to nagrywaja swoja droga to pewnie czesto maja taka konfrontacje z rzeczywistoscia jak sie okazuje ze drogi alkohol ich sponiewieral tak samo jak ten tani
  • Odpowiedz