[smialson]

Raz raz.. to może od Huberta bym zaczął, Hubercie z racji młodego wieku masz prawo nie mieć doświadczenia życiowego, ale żeby aż tak doświadczenia nie mieć - no to sobie nie wyobrażam. Otóż Wojtek, wzięliście sobie na twarz federacji chłopaka, który ma prawo nie mieć przygotowania prawnego - ale na etapie wiedzy takiej ogólnej, żeby nie rozróżniać postępowania w sądzie cywilnym: jeżeli jest rozwód, to do jakiego sądu idziemy? Jeżeli jest nabycie spadku, do jakiego sądu idziemy? No to jeżeli jest sprawa, o której tutaj mowa - no to ten chłopak porównuje sprawę o naruszenie i o odszkodowanie z tytułu bezprawnego wykorzystania wizerunku, do sprawy konfidenctwa. Chłopcze
#famemma