Po raz 2137 chcę się pochwalić i uczcić pamięć dziadka, który był żołnierzem KBW i ganiał banderowców po górach w trakcie akcji „Wisła”. Jeszcze niedawno spotykało się to tutaj z opluwaniem, ale ostatnie dni pokazały, że fajnopolaczenie źle się zestarzało xD #ukraina
@rusin panie kolego, większość moich wpisów była usuwana przez moderację po doklejeniu mi łatki onucy xD ja tu funkcjonuję od jednego kwartalnego bana do drugiego z małymi przerwami na kilka wpisów xD
@arais_siara wpis po to, żeby zaznaczyć swój stosunek do nich i nie pozwolić na stworzenie wrażenia, że ślepo zapatrzonego w nich, cuckowatego fajnopolactwa jest jakaś przytłaczająca większość. W ten bęben trzeba co jakiś czas uderzać.
@JudzinStouner to ja się podłączam i też chciałbym się pochwalić, że moj przodek pra pra dzisdek będąc już swojego wieku ciachał szabelką Bolszewie aż miło
@fornson23: Nic złego nie robił. Ustrój był jaki był i dla mnie nieistotne, któremu resortowi podlegał, bo walczył w słusznej sprawie, a zaraz po wszystkim wrócił do cywila.
@JudzinStouner: I chwała mu za to. W pojałtańskim porządku świata, nic innego nie mógł zrobić (no chyba, że zginąć jako "bohater" żołnierz wyklęty, ale wtedy by nie było Ciebie na świecie).
@slapdash: Ty #!$%@?ęty czy jaki? XD Zabijał śmierdzących banderowców, którzy wcześniej mordowali polskie rodziny. Na tym i tylko na tym mu upłynęła krótka kariera w mundurze.
@JudzinStouner: Chwalić się, że ktoś służył w komunistycznej formacji - słabe to dziś. A że robił coś pożytecznego przy okazji - to nie jest usprawiedliwienie.
#ukraina
@JudzinStouner: rozkazy tylko wykonywał xD Tfu na kabewiaka i całe jego plemię bolszewickich smrodów.
@wanghoi: to nawet lepiej
A że robił coś pożytecznego przy okazji - to nie jest usprawiedliwienie.