Wpis z mikrobloga

Pracuję jako kelner w jednej z bardziej eleganckich restauracji w mieście wojewódzkim. W zeszły weekend była u nas jakaś delegacja w garniturach, to widać jakieś ęą spotkanie. Ich rachunek wyniósł około 4000 zł. Wszystko spoko, ale napiwek zostawili 250 zł. Jak dla mnie to jakieś nieporozumienie, nawet nie powiedziałem "do widzenia" jak wychodzili. Czy wy ludzie nie wiecie że my jako kelnerzy mamy mało płacone? I to właśnie przez wasze tipy mamy okazję na lepszy zarobek? Może więc tak jedno wielkie panisko zastanowi pomyśli o tym. Ha tfu na takich.
#zalesie #pracbaza
  • 5