Wpis z mikrobloga

Wczorajsze wieści od Julii Lobach. "Nasze chłopaki brały udział w wyzwoleniu Andriejewki. Przeżyły! Jestem szczęśliwa. Tylko jeden z nich poważniej ranny - stracił rękę. Reszta 300-ek to lżejsze przypadki".

Poniżej krótki zapis wideo z tych walk.

Wielu z nich tj. "naszych chłopaków" doczekało tego dnia dzięki Waszej pomocy. To często "dobrowolce", którzy walczą od początku wojny. Są bardzo doświadczeni na polu bitwy, a przez to najcenniejsi i w boju i we wsparciu świeżo zrekrutowanych żółtodziobów.

Żywi i cali są najcenniejszym zasobem ukraińskiej armii. I tym trudniej pogodzić się z tym, że są tak bardzo słabo wyposażeni w podstawowe "gadżety" zwiększające szanse przeżycia, zapobiegające niepotrzebnym śmierciom, takie jak noktowizory pasywne (drogie, ale niezbędne w czasie nocnej ewakuacji rannych), drony z termowizją (nocne oczy), auta terenowe w dobrym stanie (takie auta naprawdę często decydują o być lub nie być na wiele sposobów) i wiele innych.

Wszystko, co im do tej pory, między innymi dzięki Wam, dostarczyliśmy, przełożyło się na mniej 200-ek. Wszystko, co im dostarczymy przełoży się na mniej 200-ek. I na więcej zwycięstw, bo najbardziej doświadczeni walczą najskuteczniej.

Zrzutki:

Dane do przelewów:
FUNDACJA SIKORKI NA UKRAINIE
SWIFT code: WBKPPLPP
PLN: PL77109018700000000151323481
PLN (Leki): PL34109018700000000151571896
EUR: PL25109018700000000151572058

#sikorkinaukrainie #lekinafront #wojna #ukraina
sikorkinaukrainie - Wczorajsze wieści od Julii Lobach. "Nasze chłopaki brały udział w...
  • 1