Wpis z mikrobloga

@JAn2: Zaskakujące, działanie antyukraińskie zbieżne z interesem Rosji i podobne do działalności ruskich onuc w internecie. Hmm dziwne, przecież chodzi o nizkie podadgi, to na pewno jakaś pomyłga antykonfederacga.
  • Odpowiedz
@prostychuop: Ty mozesz nie wiedziec czym rozni sie pomoc finansowa od pomocy rzeczowej, ale taki ekspert jak Pan metzen zdecydowanie powinien.

Poza tym za pomoc moga byc tez uznane dwujezyczne formularze w urzedzie.
  • Odpowiedz
  • 2
@prostychuop odzież i wyposażenie mieszkania można dać bez wkładu finansowego, prawie każdy ma jakieś ciuchy w szafie, które są w dobrym stanie, ale w nich nie chodzi w ogóle i nie zamierza. Z wyposażeniem jest podobnie.

Deklaracja "przydałoby się nam" nie jest równoznaczne z "powinniście mam dać"
  • Odpowiedz
  • 4
@prostychuop deklarowanie potrzeby od kogokolwiek jest dalekie od żądania pomocy, czy nawet "powinności". Każdy może deklarować potrzebę od kogokolwiek, nie znaczy to, że czegoś wymaga czy nawet oczekuje. Naucz się znaczenia słów xD
  • Odpowiedz
punkt 1 potwierdza slowa mentzena


@prostychuop: Gówno potwierdza konfederato.
Mentzen pisał o pomocy finansowej, a nie pomocy ogólnej od państwa, a finansową oczekuje 9% czyli pewnie średnia tego co w Polsce.
  • Odpowiedz
@prostychuop: O ile państwo polskie faktycznie musi wydać na to pieniądze, to jednak fakt, że Ukraińcy nie chcą do ręki pieniędzy jest bardzo istotny, bo znaczy, że nie planują wydać naszej kasy na fajki i wódę albo odkładać na złoty kibel w Kijowie, nie sądzisz? Planują wydać je na artykuły podstawowej potrzeby i to rękami państwa.
  • Odpowiedz