Wpis z mikrobloga

#wroniecka9
Wyobraźcie sobie że przyjeżdżacie z zagranicy po roku aby odwiedzić mamę, wasz brat bliźniak (nomen omen skończony zyeb) od progu wyzywa was od durni i bezbożników, w dodatku ma jeszcze pretensje do mamy że was nie "upomniała", ale to nie jest jeszcze najgorsze. Jest jeszcze drugi zyeb was daleki kuzyn, który wpiernicza się w wasze bratersko - matczyne relacje. Po wszystkim jeszcze mają pretensje, że u nich nie zamieszkaliście, nie chodziliście z nimi na modły i śpiewy bogomyślne.
  • 2
  • Odpowiedz