Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Dlaczego w prawdziwym życiu często widać taką sytuacje, ala;

Kobieta zdradziła mężczyznę, ale go skłamała, że tak nie było. On jednak się dowiaduje i jest dla swojej kobiety nadal czuły, ona płacze a ten klepie ją po plekach, a potem idzie #!$%@?ć tamtemu gościowi co zrobił z niego rogacza.

Kompletnie nie rozumiem tej sytuacji xD Ona też zawiniła, a jednak jej wybacza i przyjmuje całą wine na siebie. Jeszcze w dodatku gościowi innemu się obrywa.

Jakie macie zdanie na ten temat? kto jest winny. Ja zawsze myślałem, że to osoba, która zdradza ( niezależnie od płci ) jest winna, bo to ona rani i nie postępuj moralnie.

#zwiazki #seks #zdrada



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Dipolarny
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 6
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: świetnym obrazem braku męskiej solidarności jest kiedy jeden facet świadomie robi rogacza z drugiego. Za załamywanie solidarności powinno się dostawać po ryju. A co mają do tego kobiety? Są na tyle nieporadne i roztargnione że się nad nimi litujemy.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Ja też tego nie rozumiem. Umowa o "wyłączności na seks" jest między małżonkami/partnerami. Jeżeli kobieta zdradza partnera z innym mężczyzną, to ona jest winna - bo to ona złamała umowę. Kochanek nie jest niczemu winien, szczególnie jeżeli nie wiedział że kobieta ma męża/partnera.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: pewnie to jakieś pozostałości z dawnych czasów, gdy kobietę w związku traktowało się bardziej jak dziecko albo przedmiot (kogoś bez własnej woli albo kogoś kogo trzeba pilnować) + bluepill + manipulacja różowych.
  • Odpowiedz