Wpis z mikrobloga

@JedenRabinPowieTak: Myślę, że tam to na pewno czynnik ekonomiczny wchodził w grę. Elektrownie atomowe to i tani prąd. Do tego mieli przez lata mnóstwo surowców z Rosji za półdarmo albo za jakieś grosze. Kiedyś na Ukrainie była taka sytuacja, że ludzie w zimę zużywali ogromne ilości gazu, bo płaciło się stałą cenę z góry niezależnie od zużycia. Potem to zmienili.

Możliwe też, że na Ukrainie była jakaś lokalna firma albo jest,