Wpis z mikrobloga

  • 0
@programista15cm: moje rozumowanie:

kierowca 3 ma wolną prawą, ale skręca w lewo więc musi ustąpić pojazdowi nadjeżdżającemu z naprzeciwka (1)
kierowca 1 ma po prawej kierowcę 2 więc musi mu ustąpić
kierowca 2 ma po prawej kierowcę 3 więc musi mu ustąpić, ale kierowca 3 musi ustąpić kierowcy 1

Najczęściej słyszę, że:
kierowca 3 powinien wjechać na skrzyżowanie i zatrzymać się gdzieś na środku
wtedy kierowca 2 ma już wolną prawą
kierowca 3 ma wolną prawą, ale skręca w lewo więc musi ustąpić pojazdowi nadjeżdżającemu z naprzeciwka (1)


@pstrg: czyli ma pierwszenstwo, ale jednak musi ustapic? XD
Chlopie to sa zero jedynkowe rzeczy. Albo ktos ma pierwszenstwo albo go nie ma, to nie jest warunkowe. Nie sraj sobie do glowy, to nie bedziesz mial dylematow

To jest trywialna sytuacja, pierwszenstwo ma ten, kto ma wolna prawa czyli 3,2,1

Caly dalszy wywod o
@programista15cm: ale co wątpię. każdy każdemu musi ustąpić, według przepisu, który Ci podałam na tacy. przecież 2 też ma po prawej samochód. a 3 musi ustąpić 1, bo 1 jedzie prosto. nie można wybierać sobie części przepisu i stosować sobie go według własnego widzimisie. na skrzyżowaniu masz ustąpić pojazdowi po prawej, A TAKŻE jeśli skręcasz w lewo pojazdowi jadącemu z przeciwka na wprost. jeśli trójka wjedzie w jedynkę, to ona będzie
  • 0
@programista15cm: nie zesraj się i lepiej doczytaj jak to jest z tą prawą wolną:

Artykuł 25 prawa o ruchu drogowym:

1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo - także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo.


Mieszkam w miejscu gdzie spotykam się z taką sytuacją na co dzień. Chciałem tylko
@pstrg: takie skrzyzowania wystepuja prawie wylacznie w strefie, jest no dosc patowe jak tu mowi wyzej kolezanka @Wredna_pomarancza @programista15cm Nie ma czegos takiego, jak utrata pierwszenstwa. Albo sie je ma, albo nie. Takie skrzyzowania przy wiekszym ruchu, jak jeden i wiecej samochodow jadacych z kazdego z 4 kierunkow sa bardzo problematyczne i bardzo czesto sie blokuja, konczy sie na tym, ze raz ktos pusci kogos, a potem ktos pusci kogos innego.