Wpis z mikrobloga

@Ivan_Sekal: to maliny były chyba, potem struś wpadł w białą gorączkę na gniocie bo nietypowa rodzinka mu je zjadła niby. Okazało się, że ruda kitka je zamroziła po prostu więc jednak miał co dziaslowac. A że wcześniej polała je rozpuszczalnikiem i posypała arszenikiem to już niewiele znaczący szczegół ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)