Wpis z mikrobloga

Ok, zabiorę głos w sprawie #ukraina jako że to co się dzieje teraz na miejscu zaczęło mnie przerażać.

Na początek - czy może mi ktoś rozsądnie wytłumaczyć bóldupienie części mirków nt. organizacji UPA i banderowców których pomiędzy "zwykłymi" Ukraińcami jest nieznaczną część?

Jak można być tak tępym #!$%@? jak @Number_of_the_Beast pisząc komentarze pokroju: "tak psychopato serce się cieszy.A z każdym trupem tego banderowskiego ścierwa Świat staje się lepszy.DOUCZ SIĘ pożyteczny idioto. ".

Podejrzewam że większość Ukraińców zna historię tak jak większość Polaków - tj. albo nie zna w ogóle albo zna przeinaczoną na korzyść swojego państwa. Z tego co kojarzę organizacja UPA wypiera mord Polaków a jeśli nawet to uznaje to za fakt stricte negatywny.

Pozatym, rozumiem że na wszystkich marszach niepodległości i innych tego typu pośród "protestujących" są sami grzeczni spokojni polacy ? Negro, please.

A już płakać ze śmiechu chce mi się jak słyszę "HURR DURR ODDAJCIE NAM NASZE ZIEMIE HURR DURR PAMIETAM BÓL MOICH PSZOTKÓF W 1940" - weź jednym z drugim kuce rozbieg i jebnijcie się nawzajem bo ściany na was to mi szkoda.

Macie w ogóle jakiekolwiek pojęcie o ekonomii czy geopolityce - macie wy godność i rozum człowieka?

Kiedy wszyscy idioci pojmą że Ukraińcy wiedzą że są w czarnej dupie, ale podejrzewam że chodzi o to żeby mimo wszystko - a może i przede wszystkim - odciąć się od Rosji ? Kiedy Polacy zrozumiecie że dziś Ukraina jutro Polska ?

Ja rozumiem że protestujący nie są święci, ale strzelanie z ostrej amunicji to już ostre przegięcie, nie do pomyślenia że w kraju "obok" - w Europie - dzieją się tego typu rzeczy a jedyne co robi "stara" Europa to milczenie.

Ja rozumiem że jakakolwiek ingerencja państw zachodu pogorszy tylko sprawę - ale może to jest TEN moment żeby zachód mógł pokazać Putinowi że nie wszystko mu wolno.

Wiedziałem to od zawsze i wiem to dziś że Polacy do takiego czynu nie posuną się NIGDY choćby mieli #!$%@?ć gruz z tynkiem - nie zrozumcie mnie źle - rozumiem że na dzień dzisiejszy wyjście na ulicę niewiele zmieni - bo nie ma alternatywy do tego bagna (chyba że jest a o tym nie wiem to BARDZO chętnie się dowiem) - ale choćby nie-siłowe protesty pokażą że jednak naród polski jest świadomy wszystkiego.

Żyjemy w nieciekawych czasach, ciekawe kiedy ludzie się obudzą że wszystkim steruje polityka pieniądza.
  • 30
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Priya: A wyciąganie uchodźców ze szpitali? A nagła zmiana polityki kraju przeciw protestującym? A zaciąganie protestujących w głąb grupek banderowców i tam poniżanie/bicie/osłabianie?

A strzelanie do dziennikarzy?

Powoli bliżej do środka Afryki niż dalej.
  • Odpowiedz
@_Marshall: Miałem wrażenie, ze rozmawiam z ogarniętym człowiekiem. Było to niemniej jednak złudne wrażenie. Fakt, że wychowałem się na ziemiach podkarpackich, a moja rodzina pochodziła z Kresów i straciła życie oraz duży majątek w Drohobyczu z rąk skrajnych nacjonalistów nie implikuje faktu, że żywie urazę do młodych Ukraińców. Żywię uraz do młodych nacjonalistów ukraińskich oraz do nacjonalizmu niezależnie w jakiej postaci. Nie dziw się, że ludzie obawiają się ukraińskiego roszczeniowego
  • Odpowiedz
@_Marshall: Mówimy wciąż o walkach na terenie części jednego miasta. Ja rozumiem, że można mieć emocjonalny stosunek po tym, co się widzi w internecie i TV, ale dobrze jest zachować zdrowy rozsądek i powściągliwość w rzucaniu pomysłami bez pokrycia.
  • Odpowiedz
@Crimen uwierz mi że szanuję historię Twojej rodziny tak jak i całego pomordowanego podkarpacia - i zapewne nigdy nie dowiem się jak to jest czuć wewnętrzny gniew taki jaki czujesz Ty czy Twoi bliscy. Ale zrozum jedno - sam jestem przeciwko nacjonalizmowi, faszyzmowi, rasizmowi i wszystkim co ma roznic czlowieka od czlowieka - bo nie na tym polega życie, i nie tak ta cywilizacja ma wyglądać w moim świecie, ale wierzę
  • Odpowiedz
@Crimen: Tak odbiegając od tematu, moi dziadkowe są z Podkarpacia, i jakieś 20 lat nie wiedziałem o co chodziło w powiedzeniu mojej babci "bandaupa". Mam nadzieje że uchodźcy nie będą się organizować w zbrojne grupy jak po wojnie. Ja się bardziej martwię o nasz kraj niż o jakichś tam banderowców.
  • Odpowiedz
@_Marshall: Powtórzę jeszcze raz - nie mam wewnętrznego gniewu do Ukraińców. Mam go do nacjonalizmu, który rozpowszechnia się w coraz większym stopniu, a w szczególności do ukraińskiej formy nacjonalizmu, która jest agesywna i nieprzewidywalna. Nie boję sie ewentualnego starcia, bo wiem, że jesteśmy stroną silniejszą czy nie boję się, że dojdą do władzy, bo wiem, że prędzej czy później skompromituja się. Tym czego się boje jest ich nieprzewidywalność i żądania
  • Odpowiedz
@_Marshall: @Priya: @Inkwizycja: Mnie bardziej denerwuje jakie #!$%@? są z ludzi. Na Ukrainie właśnie giną cywile, a i tak jeden z drugim #!$%@? LWOW ZAWSZE POLSKI, czy DOBRZE IM TAK.

Ludzie, ogarnijcie swoje życie. Siedzicie właśnie bezpiecznie w ciepełku przed swoimi laptopami, popijacie kawkę czy herbatkę i dyskutujecie o symbolach, historii czy geopolityce. Kilkaset kilometrów od naszej granicy giną #!$%@? ludzie, tacy jak ty czy ja.
  • Odpowiedz