Jestem tak bardzo do tyłu w życiu, że coraz bardziej czuje, że nie ma już sensu próbować coś z tym robić. Mam 27 lat i całe moje życie jest powolnym pogrążaniem się w bagnie. Najgorsze jest to, że to po części bagno mojego własnego autorstwa, bo prócz terapii nic nie robię a oczekuję zmian. Moja depresja magicznie nie zniknie, moje problemy społeczne nie znikną magicznie. Wszystko, co widzę, to kolejne 20 lat samotności i żalu, płaczu przed snem, pustki, której nic nigdy nie wypełni. Widzę siebie jako samotnego, bezdomnego, załamanego chłopa, okaleczonego poczuciem winy za życie, którego tak naprawdę nigdy nie przeżył.
Mam 27 lat i całe moje życie jest powolnym pogrążaniem się w bagnie. Najgorsze jest to, że to po części bagno mojego własnego autorstwa, bo prócz terapii nic nie robię a oczekuję zmian. Moja depresja magicznie nie zniknie, moje problemy społeczne nie znikną magicznie.
Wszystko, co widzę, to kolejne 20 lat samotności i żalu, płaczu przed snem, pustki, której nic nigdy nie wypełni. Widzę siebie jako samotnego, bezdomnego, załamanego chłopa, okaleczonego poczuciem winy za życie, którego tak naprawdę nigdy nie przeżył.
#przegryw #depresja #samotnosc