Wpis z mikrobloga

#kredythipoteczny Mirki, lepiej wziąć kredyt hipoteczny na 10 lat bez wcześniejszej spłaty, czy na 15 lat i spłacić go wcześniej? Różnica w racie miesięcznej nie jest aż taka duża. Wiadomo, że do analizy przypadku potrzeba więcej danych, ale może ktoś kto ma doświadczenie w kredytach, jest w stanie od razu stwierdzić, że polecałby raczej A lub B
  • 4
  • Odpowiedz
@Stopowicz: Dłuższy okres to bezpieczeństwo mniejszych zobowiązań w przypadku utraty dochodów + większa zdolność gdyby to mógł być problem (dla tego i potencjalnych przyszłych kredytów).
Jeżeli nie ma prowizji za wcześniejszą spłatę to moim zdaniem zawsze się opłaca. Jeżeli są to już trzeba sobie wyliczyć co wychodzi korzystniej, choćby przez pryzmat tego kiedy będzie nas stać na nadpłatę, w jakiej kwocie i jaka jest alternatywa dla inwestowania tych środków gdybyśmy czekali
  • Odpowiedz
@Stopowicz: bierzesz z jak najmniejszą ratą (najdłuższy okres) i maksymalnie nadpłacasz w zależności od możliwości. zaleta taka, że w pierwszym wypadku (krótki okres) masz powiedzmy 5000zł raty i MUSISZ zapłacić. w drugim przypadku powiedzmy masz 2500zł (w tym w #!$%@? odsetek na początku) raty i nadpłacasz 2500zł. MUSISZ zapłacić tylko 2500zł, jak nie dasz rady to wyjdzie Ci troszkę droższy kredyt, ale nie będziesz zalegać ze spłatą.
Jeśli konsekwentnie będziesz nadpłacać
  • Odpowiedz
@Stopowicz: Jeśli kredyt na 15 lat nie będzie nadpłacany, a jedynie spłacany zgodnie z harmonogramem to po spłacie za 10 lat będzie droższym rozwiązaniem niż kredyt, który był na 10 lat.

Wynika to z tego, że odsetki są naliczane na bieżąco, na podstawie aktualnego kapitału kredytu. W przypadku kredytu rozłożonego na dłuższy okres spłata kapitału dokonywana jest wolniej.

W przypadku regularnych nadpłat kredytu w taki sposób, aby łączna płatność (wymagalna rata
  • Odpowiedz