Wpis z mikrobloga

Dzisiaj rano zaczepił mnie przed biedronką podpity jegomość. Spytał czy kupie mu coś do jedzenia. W sumie czemu nie, kupiłem mu hot doga z berlinką za 3.99 :) odjezdzając widzialem ze go jadł, a nie wyrzucil do śmieci. Pod wieczór moj syn jechał na trening i chciał kupić sobie wode. Pierwsza płatność kartą, błędny pin, stres itd. Jakiś starszy chłopak kupił mu tę wodę :) dobro powraca? Czy coś takiego.
  • 1