Wpis z mikrobloga

Bazując na informacjach od policji i prokuratury (linki do źródeł poniżej) jeden z pasażerów był trzeźwy. Natomiast tuż przed wypadkiem właściciel auta wsiadł za kierownicę - wcześniej prowadził ktoś inny. Kto? Nie wiemy. Ale w mojej głowie rysuje się scenariusz, w którym trzeźwy rozwoził kumpli nie swoim autem, na co właściciel powiedział "pa tera, pokażę Ci jak tym się jeździ" i wsiadł za kółko. To jest dopiero debilizm - mieć kontrolę nad pojazdem i wpuszczać pijanego za kierownicę.

https://krakow.tvp.pl/71364239/postepowanie-w-sprawie-wypadku-przy-moscie-debnickim-przejela-prokuratura-okregowa
https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1599695%2Cwypadek-w-krakowie-prokuratura-ustalila-czy-kierowca-byl-pijany.html
#krakow #peretti
  • 8
@SoundsGoodMan mój kolega tez tak zginął. Jechali samochodem pijanego właściciela ale kierowała trzeźwa osoba. Ale kierowca w połowie drogi zaczal się rzucać w taki sposób jak ty mówisz i ze za wolno jedzie i w ogóle. Zamienili się i usiadł pijany właściciel auta. #!$%@? się na drzewie na prostej drodze. Wszyscy zginęli na miejscu. Z dwóch osob udało się pobrać narządy do przeszczepów, ale ogólnie byli tak zmasakrowani ze prokurator miał problem
@Brzychczy był do niego podobny z twarzy, wiec jak zobaczyłam jego brata to ogarnelam ze to jego pogrzeb. Bo z twarzy zupełnie siebie w tej trumnie nie przypominał. Zupełnie inna osoba. Włosy zupełnie nie te. A tego dnia pochowane były tez inne osoby z tego wypadku i już nie wiedziałam czy to ten pogrzeb.
@fuechsinn tam jechały 4 osoby albo 6 już teraz dokładnie nie pamietam, bo to było w 2011 roku. Wydaje mi się ze 6. 4 zginęły na miejscu a dwie zostały przetransportowane do szpitali ale co się z nimi stało to teraz nie wiem, ale to od nich chyba wiadomo, plus tego typa kierowcę wszyscy znali z okolicy. Dwie dziewczyny jeszcze zyly jak przyjechało pogotowie ale nie udało sie ich uratować. Tez młodzi