Wpis z mikrobloga

@mattttx: O, gratuluję;) Ja byłem swojego czasu na koszt podatników, też jako muzyk, też na tydzień - ale w Niemczech. I była zajebista zabawa! Piwa też były na koszt podatników( ͡° ͜ʖ ͡°)
@KBR_: (#) jak w zeszłym roku byłem na imprezce za bogusiowe, to nam kelnerzy kazali brać do domu trunki co zostały, bo i tak opłacone. I wróciłem do domu z siatką pełną win i piw.