Wpis z mikrobloga

#jaroslaw (miasto, nie kaczyński)
Ktoś wie o co chodzi z tymi kolejkami na Elektrownianej pod PGE? Jeżdzę tamtędy codziennie i od jakiegoś miesiąca, może ciut dłużej codziennie stoi tam po godzinie 8 ze sto osób w kolejce. Stoją na drodze, ich auta blokują jeden pas i tak wąskiej drogi. Jakiś czas temu załatwiałem tam dwie sprawy i żadnych spektakularnych kolejek nie było. Liczniki przedpłacane im pozakładali czy co?
  • 6
  • Odpowiedz