Wpis z mikrobloga

Powiem tak: zabawa z komputerem jest spoko, ale IMO to nie "to". Takie proste brzdęknięcie można zagrać raz "idealnie" i skopiować cztery razy. Wszystko przepuścić przez e-Twin-Reverba, walnąć EQ i mieć jakiś-tam-efekt. Chyba wolę zagrać 50 razy, pomylić się 46, ale mieć jakiś progres na gryfie zamiast na klawiaturze. Trzy najważniejsze minusy z dzisiaj: 1) ciężko stukać w kąkuter i pić piwo, z samą gitarą jest łatwiej, 2) pokrętło wzmacniacza/efektów jest lepsze niż myszka, 3) nie czuć wibracji V30 na stopach ( ͡° ͜ʖ ͡°) Najważniejszy plus: można zagrać raz i kombinować ze wzmacniaczami, kombinować z efektami, kombinować z całą resztą - trochę bez duszy, ale masz wszystko pod palcami. Trzy do jednego, hmm.
#muzyka #gitara #brzdekolebezsensu
SzanownyPan - Powiem tak: zabawa z komputerem jest spoko, ale IMO to nie "to". Takie ...