Wpis z mikrobloga

Tak sobie szukałem o co może chodzić z tym dolewaniem rozpuszczalnika do alkoholu. To nie mógł być zwykły pomysł randomowego odklejusa, tym bardziej że sporo osób zwróciło na to uwagę na filmikach, jakby wiedzieli o co chodzi. Na polskim intrenecie pusto, ale w angielskim znalazłem to: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4316888/

Tłumacząc, rozpuszczalnik nitro składa się z toluenu (70%) i acetonu (30%), natomiast w artykule jest:

Badania z udziałem zdrowych ochotników sugerują, że spożywanie etanolu hamuje metabolizm toluenu, zwiększając tym samym jego stężenie we krwi.


Czyli chodzi o wzmocnienie odczuć powodowanych rozpuszczalnikiem...

Nie wiem. Wyobraźcie sobie że są ludzie, dla których coś takiego to wiedza powszechna, podczas gdy dla mnie to jak jakieś tajemne arkana ćpunów.

#kononowicz #patostreamy