Aktywne Wpisy
Atreyu +737
Jutro będzie mój pierwszy dzień mamy, bez mamy
Pierwszy raz kiedy kwiaty zaniosę na cmentarz, to dziwne uczucie
To była najsilniejsza osoba jaką znałem. Nigdy nie narzekała na swój los. Nawet z rozsianym nowotworem nigdy się nie złamała i martwiła głównie o rodzinę. I dzięki niej ja też jestem silny. Nauczyła mnie żeby się nie poddawać nawet w najczarniejszej godzinie. To jest coś co też kiedyś chce przekazać swojej rodzinie
Do zobaczenia,
Pierwszy raz kiedy kwiaty zaniosę na cmentarz, to dziwne uczucie
To była najsilniejsza osoba jaką znałem. Nigdy nie narzekała na swój los. Nawet z rozsianym nowotworem nigdy się nie złamała i martwiła głównie o rodzinę. I dzięki niej ja też jestem silny. Nauczyła mnie żeby się nie poddawać nawet w najczarniejszej godzinie. To jest coś co też kiedyś chce przekazać swojej rodzinie
Do zobaczenia,
badreligion66 +558
Wciąż nie słychać o żadnych większych bezpośrednich starciach grupy Wagnera z rosyjskim wojskiem. Kości zostały rzucone, więc na pewno Kreml nie czekałby na rozwój sytuacji, tylko atakowałby. To może sugerować, że dzisiaj doszło do jakiegoś buntu w armii i nie wykonują rozkazów, co tłumaczyłoby fakt że nic się nie dzieje.
Czyżby służby bezpieczeństwa uznały że to pora na wymianę Putina na kogoś innego z ich otoczenia i zaczęcie wszystkiego od nowa?