Wpis z mikrobloga

Przypomina mi się pewien żart o Szojgu.

Otóż ten Szojgu swego czasu walczył nad Donem z oddziałami Wagnera.

To był taki donowy Szojgu.

I nagle Wagnerowcy strzelili do tego Szojgu i go zabili. On wpadł do tego Donu i się utopił.

Ale nie do końca się utopił bo go uratowali - wyciągają go na brzeg, ale tylko do połowy. Od pasa w dół był cały czas w tej wodzie. I zaczynają mu robić sztuczne oddychanie, takie rękami. I godzine mu robią, aż woda wypływa mu ustami, dwie godziny, trzy godziny, cały dzień mu robią to sztuczne oddychanie, tydzień mu robią to sztuczne oddychanie.

W końcu ten Szojgu się wkurzył, budzi się i mówi:

Towarzysze, co wy wyprawiacie? Jak tak dalej pójdzie to cały Don przeze mnie przepompujecie!

#wojna #miodowelata #rosja