Wpis z mikrobloga

Procedura wygląda, tak: dziś sekcja tj. oględziny zewnętrzne i wewnętrzne, wycinki z organów wewnętrznych do badań toksykologicznych, potem opinia biegłego sądowego - jak coś wyjdzie to będą przesłuchania/pewnie wcześniej. Potem już kwestia prokuratora do postawienia zarzutów potencjalnym podejrzanym, a takie na pewno będą, chyba że trafi się leniwy prokurator, który niedopełni obowiązków - od razu nie będzie zarzutów tylko minie przynajmniej miesiąc może dłużej
@dews370: Ale zrozum że prokuratura ma #!$%@? na takie sprawy, bo takich zgonów gdzie ktoś umarł na jakiejś melinie są tysiące w Polsce. To że robią sekcję to normalne, bo moja ciotka też umarła w domu i musiała być sekcja żeby stwierdzić przyczynę zgonu