Wpis z mikrobloga

@nie_lubie_tolkiena: Często odnoszę wrażenie, że w drużynie przeciwnej dany zawodnik robi cuda, tak jakby był sterowany przez komputer, który wyprzedza moje myśli, a u mnie gra jak kołek z kamizelką 50 kg na sobie. Np. Saliba, albo Kimpembe. Kimpembe zrobiłem przepalając prawie cały skład, a siedzi na ławie bo mam wrażenie, że wyszedł z polskiej ligi i nadaje się do pchania karuzeli.