Wpis z mikrobloga

#danielmagical mariuszek smieciuszek jest po prostu mistrzem w robieniu z siebie ofiary oraz w robieniu wszystkiego, zeby na kazdego zwalic wine xd Co chwile powtarza, ze w sumie by zjadl, ze napije sie wody skoro nie ma co jesc, ze sprobuje cos skrecic ale chyba mu sie nie uda i ciagle uwaza, ze najpierw ma wszystko dostac, a potem laskawie sie zaangazuje. Ma pasztetowa, ktora kiedys zarl jak opetany ale teraz pizze i kebaby jasnie pan sobie zyczy. No i oczywiscie obarczanie wina jacka, ze spi, bo nie ma co palic i pic. A niech tylko wpadna fajki i alko, to sie zacznie darcie ryja, ze tylko strimy i strimy i po "biednym, wyglodnialym i nienapojonym" menelu nie bedzie nawet sladu. Dzisiaj to on co najwyzej cebule powinien dostac i nic wiecej ale juz jakis debil cos im rzekomo zamowil. Panie, idz pan w uj...
e: a dobra, teraz wlasnie spiryt wlecial, bo ogladalem z opoznieniem czasowym, zenada
  • 1