Wpis z mikrobloga

  • 10
@IdillaMZ: Brzęczkowi niesamowitą krzywdę zrobił Boniek. Chłop był absolutnie przeciętnym trenerem jak na polskie warunki, bez żadnych poważnych osiągnięć (poza ogniem w oczach). Zamiast dać mu popracować i pozwolić sobie wyrobić nazwisko, to jeden ciut lepszy sezon w Płocku i cyk - do kadry. A teraz jeszcze wtopa w rodzinnym biznesiku w Wiśle. Kto go teraz weźmie? Jakiś kompletny przeciętniak z Eklapy albo nawet i to nie.
  • Odpowiedz
@IdillaMZ: Za długo siedzieli na polskiej ławce trenerskiej i wciągnęła ich reprezentacyjna klątwa. Ulec jej zdołał Siwy Bajerant, który szybko pojął jej potęgę i wraz z wielkiem Cristoforo potrząsnąl serie A, a już niebawem za swe zasługi może dołączyć do mistrzowskiego zespołu. IQ 1000.
  • Odpowiedz
@IdillaMZ: Praca z kadrą to zupełnie inna kasa. Taki Nawałka dochrapał się takich pieniędzy, że już nie musi nigdzie pracować. Michniewicz jest ceniony na karuzeli i prędzej czy później ktoś go weźmie. A Brzeczek to nigdy nie powinien dostać kadry do poprowadzenia. Koniec końców dostanie pewnie jakiś stołek w Wiśle o ile ten cyrk całkiem nie #!$%@?.
  • Odpowiedz
Brzęczkowi niesamowitą krzywdę zrobił Boniek. (…). Zamiast dać mu popracować i pozwolić sobie wyrobić nazwisko, to jeden ciut lepszy sezon w Płocku i cyk - do kadry


@JPRW: nie. Boniek popełnił błąd składając mu propozycje objęcia kadry, ale:

- to Brzeczek ją przyjął, doskonale wiedząc, że nie ma doświadczenia i licząc na to, że „jakoś tam będzie”, bo ma siostrzeńca, który znał szatnie.
- to Brzeczek zaczął tworzyć wokół siebie i
  • Odpowiedz