Aktywne Wpisy
denwood +45
Mirko przestroga, pilnujcie co wciskacie w telefonie. Przez przypadek na kilka chwil wyłączyłem tryb samolotowy na wycieczce poza UE. Apki w tle musiały se coś zaciągnąć. Dobrze, że mechanizmy #play wykryły taki skok w rachunku i przyblokowali konto. Bo aż mi sie przypomniał rachunek 1960 zł z #orange , z czasów gdy minimalna krajowa była na 1100 zł, a telefony miały ekrany 4096 kolorów … thx #p4
Z drugiej strony to nawet
Z drugiej strony to nawet
nemo007 +147
Jako że mój kot uwielbia siedzieć wysoko i skakał po meblach szukając miejsca i dodatkowo nie wiedziałem gdzie postawić świeżo zrobiony drapak postanowiłem zrobić dla niego koci kącik i wyszło tak :-) dodam że z początku plan był żeby to zamalować na biało ale w takim surowym stanie roboczym wygląda to zdecydowanie dobrze więc zostawiam jak jest i jak widać kotu chyba też zatrybiło. koszt sądzę nieduży bo 100zł za deskę, wkręty,
Test kasku
SMK GLIDE z podnoszoną szczęką.
Dla informacji moje poprzednie kaski to 25 letni shoei i 20 letni shubert C1 szczękowy.
Kask Kosztuje 550-600zł.
Przejechałem w nim około 4 tys km.
Ma według producenta homologację na jazdę z otwartą jak i z zamkniętą szczęką.
PLUSY
- w cenie posiada:
Pinlock
Blendę (za słabo przyciemnia)
-nowa szybka to koszt 50zł.
-wygodna i przyjemna wyściółka.
- przygotowany pod montaż zestawu glośno mówiacego.
-łatwo wypinamy wizjer.
-szybkie i wygodne zapięcie.
-obsluga wszystkiego w rękawicy nie stanowi problemu.
-gdy wszyscy zabierają kask ze sobą bo boją się że ktoś go ukradnie ty masz to w dupie bo kask kosztował 500zł
-wiatr nie zawiewa od spodu
MINUSY.
-Szybka jest bardzo cienka i plastyczna gdy ja zamykasz
To jej druga strona jest o kliknięcie wyżej.
-bardzo łatwo się rysuje szczególnie w porównaniu do shoei.
-trudno jest zamknąć jedna ręką szczękę podczas jazdy.
-wentylacja średnio wydajna.
-#!$%@? GÓWNO JEST TAK GLOŚNE ŻE JADAC 90km/h słyszysz tylko szum wiatru który załamuje się na wysokości łączenia kasku ze szczęką.
W shubercie C1 taka glośność występowała przy 130km/h a w shoei integralnym przy 150km/h.
-wczoraj jechałem ciągle z prędkością 90-100km/h przez 400km (w motocyklu nie ma żadnej osłony przed wiatrem) dziś jeszcze nie przeszło mi piszczenie w uszach.
DLA WŁASNEGO ZDROWIA TRZEBA Nosić ZATYCZKI A TO JEST BARDZO UPIERDLIWE.
Podsumowując.
Kaski wyprodukowane 25 lat temu pod względem wyciszenia szumów biją smk o lata świetlne.
A cała reszta stoi na podobnym poziomie. Prócz bezpieczeństwa bo tego nie mogę zbadać.