Wpis z mikrobloga

Sesja skończona, czasu sporo, to przerobiłem aktualne odcinki Log Horizon. Tytuł ogólnie chwalony w necie, a i sam miałem go na liście 'do obejrzenia' po tym jak autor pojawił się na 4chanie.


Po tych 19 odcinkach mogę już stwierdzić, że produkcja jest bardzo przyjemna, ale mimo wszystko przeciętna. Kreska przeciętna, muzyka przeciętna, fabuła przeciętna- ot porządna rzemieślnicza robota nie wyróżniająca się niczym szczególnym.

Pomysł z 'mmo na żywo' początkowo mi się podobał, ale teraz mnie jedynie irytuje- swoje rozegrałem w tego typu grach i jak mi pokazują postać na 90lvl w najlepszym sprzęcie, który się męczy z mobami o 50 poziomów niżej to nie mogę przyjąć tego na spokojnie (_ )

Tym co właśnie najbardziej mi przeszkadza to fakt, że nie pokazano w ogóle jak gigantyczna przepaść w sile istnieje między graczami na wysokim poziomie a całą resztą, a przecież to główny motor tego typu gier. Tutaj 20lvl dzieciarnia bije się ramie w ramie z główną ekipą. Gorzej nawet- ci drudzy ostatnio tylko chowają się za plecami i nic nie robią. To samo z "przerażającą armią 30.lvl goblinów" wokół której kręci się obecnie fabuła- na to wystarczyłoby 5 osobowe party, a nie pół serwera. Główna paczka Shiroe to weterani w najlepszym możliwym ekwipunku, a jak przychodzi co do czego to się męczą z byle gnomem.

Ogólnie nie narzekałbym na to wszystko, gdyby tytuł tak bardzo nie starał się utrzymać tego wrażenia ciągłej gry, ale skoro tak to oceniam konsekwentnie całość.

Poza tym rozbicie na zbyt wiele postaci powoduje, że do żadnej się nie idzie przywiązać, bo są po prostu zbyt słabo przedstawione- o większości można jedynie powiedzieć że są i tyle.

Na plus OP i ED, oraz mimo wszystko skopanie w kwestii fabuły leżącego kalekiego dziecka jakim jest SAO.

Zapewne będzie drugi sezon, a może jeszcze i w tym czymś nas zaskoczą. Bo na obecną chwilę to Log Horizon zapamiętam głównie jako tytuł o poprawianiu okularów (wg reddita 142 razy na obecną chwilę) ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#anime
  • 5
  • Odpowiedz
@Atraktor: Nareszcie wróciłeś, bo zaczynało mi już ciebie brakować ;) Co do pewnych wad LH to po części są one spowodowane. Iż tytuł ten ma dofinansowanie z rządu i jego targetem nie są weterani tacy jak ci a raczej osoby które nie miały jeszcze z MMO zbyt wiele do czynienia.
  • Odpowiedz
@Atraktor

Ale przecież to nie jest normalna sesja MMO, bo w normalnym MMO znaleźliby się gracze, którzy uczestniczyliby w poprzednich eventach nie doprowadzając do zwiększenia sił goblinów. Do tego dochodzi fakt, że gracze tym razem nie chronią tylko siebie, ale także NPC-ów, a śmierć "bohaterów" ma powodować utratę pamięci, a więc dobrze byłoby zebrać się, a nie ryzykować zwykłymi zgonami.

Generalnie równie dobrze powinieneś się czepiać NPC-ów, bo nie zachowują się automatycznie jak w RPG.
  • Odpowiedz
@Atraktor: Ale w tym, że się nie rzucili na te gobliny i dziwne rybki nie było nic dziwnego. Mobów były tysiące (właściwie to nie wiedzieli ile ich jeszcze może się pojawić), a 90-cio poziomowych postaci tylko kilka, a ilość mobów, które są w stanie zabić też zależy od klasy postaci i jej umiejętności, a jak się okazało w ostatnim odcinku również od many. Poza tym takie ilości niskopoziomowych stworków też
  • Odpowiedz
@80sLove: @Harime: Moja opinia wynika z tego, że tytuł bardzo się stara utrzymać wrażenie przeniesienia gry mmo do żywego świata, ale nadal z zachowaniem zasad gry. A skoro zasady gry są zachowane to konsekwentnie także siła postaci powinna być widoczna. Grałem w kilka mmo i wiem jak to wygląda na samym końcu- postacie tak napakowane jak nasi bohaterowie (Shiroe gra od 8 lat tą klasą i z tego
  • Odpowiedz