Aktywne Wpisy
Piospi +419
Jak ja mam dosyć tych sk*******w w tych głośnych samochodach, które co chwila w okolicy ryczą tymi swoimi wydechami. Nie da się siedzieć przy otwartym oknie.
Jestem petrolheadem i lubię dźwięk silników samochodów, ale mam nadzieję, że w przyszłości będą radary mierzące głośność samochodów bananowych oskarków i będą się sypały solidne mandaty. Swoją drogą trzymam kciuki, żeby UE coś z tym zrobiła nakazując producentom samochodów i motorów montaż cichych wydechów.
#warszawa
Jestem petrolheadem i lubię dźwięk silników samochodów, ale mam nadzieję, że w przyszłości będą radary mierzące głośność samochodów bananowych oskarków i będą się sypały solidne mandaty. Swoją drogą trzymam kciuki, żeby UE coś z tym zrobiła nakazując producentom samochodów i motorów montaż cichych wydechów.
#warszawa
Itslilianka +76
Pamiętacie tą grę? Jezus ale to na tamte czasy było super! Fajne, kolorowe mapy, doskonała grywalność o tryb dla kilku graczy. Aż sobie kupię by złożyć hołd twórcom. Dodam że studio odpowiedzialne za produkcję jest dziś znane jako Epic Games #gry
Po tych 19 odcinkach mogę już stwierdzić, że produkcja jest bardzo przyjemna, ale mimo wszystko przeciętna. Kreska przeciętna, muzyka przeciętna, fabuła przeciętna- ot porządna rzemieślnicza robota nie wyróżniająca się niczym szczególnym.
Pomysł z 'mmo na żywo' początkowo mi się podobał, ale teraz mnie jedynie irytuje- swoje rozegrałem w tego typu grach i jak mi pokazują postać na 90lvl w najlepszym sprzęcie, który się męczy z mobami o 50 poziomów niżej to nie mogę przyjąć tego na spokojnie ლ(ಠ_ಠ ლ)
Tym co właśnie najbardziej mi przeszkadza to fakt, że nie pokazano w ogóle jak gigantyczna przepaść w sile istnieje między graczami na wysokim poziomie a całą resztą, a przecież to główny motor tego typu gier. Tutaj 20lvl dzieciarnia bije się ramie w ramie z główną ekipą. Gorzej nawet- ci drudzy ostatnio tylko chowają się za plecami i nic nie robią. To samo z "przerażającą armią 30.lvl goblinów" wokół której kręci się obecnie fabuła- na to wystarczyłoby 5 osobowe party, a nie pół serwera. Główna paczka Shiroe to weterani w najlepszym możliwym ekwipunku, a jak przychodzi co do czego to się męczą z byle gnomem.
Ogólnie nie narzekałbym na to wszystko, gdyby tytuł tak bardzo nie starał się utrzymać tego wrażenia ciągłej gry, ale skoro tak to oceniam konsekwentnie całość.
Poza tym rozbicie na zbyt wiele postaci powoduje, że do żadnej się nie idzie przywiązać, bo są po prostu zbyt słabo przedstawione- o większości można jedynie powiedzieć że są i tyle.
Na plus OP i ED, oraz mimo wszystko skopanie w kwestii fabuły leżącego kalekiego dziecka jakim jest SAO.
Zapewne będzie drugi sezon, a może jeszcze i w tym czymś nas zaskoczą. Bo na obecną chwilę to Log Horizon zapamiętam głównie jako tytuł o poprawianiu okularów (wg reddita 142 razy na obecną chwilę) ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#anime
Ale przecież to nie jest normalna sesja MMO, bo w normalnym MMO znaleźliby się gracze, którzy uczestniczyliby w poprzednich eventach nie doprowadzając do zwiększenia sił goblinów. Do tego dochodzi fakt, że gracze tym razem nie chronią tylko siebie, ale także NPC-ów, a śmierć "bohaterów" ma powodować utratę pamięci, a więc dobrze byłoby zebrać się, a nie ryzykować zwykłymi zgonami.
Generalnie równie dobrze powinieneś się czepiać NPC-ów, bo nie zachowują się automatycznie jak w RPG.