Wpis z mikrobloga

Ej #mirkokoksy z #lodz i może #rozowepaski
Próbowałam dać szansę siłce, ale nie wiem co się tam robi. Próba przekonania faceta aby mi pomógł skończyła się na "zobacz sobie w necie", albo po staniu mu nad głową po każdym zrobionym ćwiczeniu i usłyszeniu "no to zrób tamto". Z jednej strony chciałabym poprawić siłę, ale z drugiej czuje się na siłce onieśmielona, głupia, i jak dziecko we mgle.
Czy jest jakaś Bałuciara (może być i Bałuciarz) , co by raz na jakiś czas przygarnęła i pokazała (ja mam multisport light to max 2 razy w tygodniu). Wiem, że mogę sobie wziąć personalnego... i to głupio brzmi, ale się wstydzę, a po drugie jestem teraz prawie bezrobotna. Chodzę do Energy na Łagiewnicką, ale może być też FitFabric na Legionów czy inne miejsce
  • 1