Wpis z mikrobloga

@JanTadeusz: Czyli rozumiem, że chore jelita to też chora głowa zdecydowanie częściej, masz jeszcze jakieś pro tipy na dbanie o jelita pod względem głowy? z góry dzięki
@Bangos tak jest na to dużo badań że występuje korelacja między nastrojem zaburzeniami depresyjnymi zaburzeniami snu a chorymi jelitami.
pro tip będzie taki że jak masz jakieś krzywe akcje z organizmem typu bezsenność etc to od razu lepiej zastanówcie się co jest nie tak w twoim życiu.
równie dobrze to może być stres z którego nie zdajesz sobie sprawy a może to być nieoptymalne sytuacja życiowa. potem może się to rozwinąć w
@JanTadeusz: a to ja tak w sumie cały czas czuję lęk, weekendowo jest lepiej bo trochę sportu wpada i można łatwiej/odważniej działać a tak to śmiechu warte czasem. Zastanawiam się, czy może właśnie nie spróbować jakichś tabletek na jelita ponieważ również choruje na wspomnianą przez @Bubakowski chorobe.
@Bangos lek czy niepokój? lek powinien mieć jakiś kierunek, coś czego idę boisz etc. niepokój jako taki, takie napięcie, płynące coś z ciała etc może mieć różne podłoże
@JanTadeusz: jak tak to opisałeś to myślę, że to niepokój, a jaka jest w tym różnica? albo czy to lepiej/gorzej? chociaż mam schizy przed procesem starzenia ( ͡° ʖ̯ ͡°), tak myślę, że najlepiej by było umrzeć przed rodzicami
@Bangos: no to tutaj pojawia sie magiczne slowo : psychoterapia. wiem ze nie ufasz, ale jak chcesz to moge pomoc ci znalezc kogos kompetentnego a nie julke po psychologii, zeby ci pomoc.
@JanTadeusz: miałem taki dobry okres w życiu, gdzie czułem się jak god. Co prawda było to na bezrobociu. Ale dużo ćwiczyłem, uczyłem. Przez co czułem się zajebiście, nie to co w tych hanszeksach. Więc nie wiem czy jakaś psychoterapia pomoże, prędzej psychiatra z magicznymi pigułkami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Bangos raczej na pewno pomoże. jak byłeś na bezrobociu to nie miałeś niepokoju. czyli to jak funkcjonujesz i odbierasz świat jest problemem. a nie jak u OP jego wewnętrzne problemy związane ze zdrowiem.