Wpis z mikrobloga

Ktoś wie, jak struś stoi finansowo i ile zostało z tych jego oszczędności? Mi ciężko uwierzyć, że jeżeli miał serio te grube dziesiątki tysięcy, to nikt nie próbował go oskubać - możesz praktycznie bez konsekwencji wyciągnąć kupę forsy od degenerata naiwniejszego od 3-latka. Nie mówiąc już o taksówkach i reszcie.

#kononowicz
  • 27
  • Odpowiedz
@DrDarioYebaka986: Struś jest ofiarą samego siebie. Znasz jakiegoś bezdomnego, który jest nieporadny życiowo, naiwny jak dziecko, o niskim IQ, który jednocześnie ma zarejestrowaną działalność i podatki płaci? Ten człowiek potrafi zarobić na jednym lajcie tyle, ile inni przez tydzień. Niestety jest za głupi, żeby móc to odkładać. Pamiętam, jak codziennie zamawiał u złotówy Kamele i jedzenie z Zodiaka, choć ten znajduje się z 300 m od domku drewnianego. Dobrze chociaż, że
  • Odpowiedz
@JanBezzebny: To że sam trwoni na bzdety to oczywiste, ale mnóstwo ludzi spaniałych, godnych też się wokół tego kręci, żeby wspomnieć te jego narzeczone.

To jest w sumie pół na pół bo wykolejeniec sam kupił te pierścionki, co nie zmienia faktu że robiony w ch**** jest.

Swoją drogą gnidą trzeba być ostatnią i łochudrą żeby takie rzeczy odstawiać, no ale patrząc na to ilu "ludzi" dzwoni do staruszek, żeby wyrzucały kasę
  • Odpowiedz
@JanBezzebny: Masz rację, struś jest unikatowy. Ironiczne też jest to, że jego upośledzenie, niepozwalające mu się cieszyć luksusami (dla niego luksus to właśnie Kamele czy dresy - mentalność lat 90-tych zakonserwowana w zniszczonym mózgu) jest też jego źródłem dochodów. Emeryturka będzie, fakt, ale coś czuję, że do tego czasu mózg mu się całkowicie rozsypie i stanie się warzywem. Już teraz jest tragicznie, a dodaj do tego starzenie się organizmu zwielokrotnione przez
  • Odpowiedz
@Wszebor: Pewnie tak się stało. Nawet jak nie on, to wszyscy komputerowcy mogli mieć bez problemu dostęp do jego kont. Teraz przez dymanie na hajs nie jest w stanie nic odłożyć i stał się bankrutem. Dostaje pewnie tyle, żeby mieć na używki i nie narzekać.
  • Odpowiedz
@Wszebor: Nie wiem czemu cię dziwi to że ludzie okradają tak łatwe cele, jest pełno oszustów i złodziei na tym świecie, a taki major to wręcz żyła złota, bo przy kasie i to przy okazji źródło odnawialne, więc wręcz żal nie skorzystać.

Pamiętam, jak codziennie zamawiał u złotówy Kamele i jedzenie z Zodiaka, choć ten znajduje się z 300 m od domku drewnianego

@JanBezzebny: Też pamiętam, ale w końcu dopadła
  • Odpowiedz
@Teutonic_Reich: Fakt, ma spore straty. Mnie się wydaje, że jest tego znacznie mniej niż uważasz. Przy takich dochodach z lajtów pakował się w niektórych latach w drugi próg podatkowy. Do tego, ta niemota nie potrafi nawet sama trafić do zodiaka. Jest całkowicie uzależniony w zakresie bankowości od innych. Latem zeszłego roku trafił na bruk i błagał knura o powrót koczując pod bramką. Myślę, że nawet jeśli ma jeszcze jakieś konkretne oszczędności,
  • Odpowiedz
@DrDarioYebaka986: Niby wszystko się zgadza, ale jednak wydaje te pieniądze i wydaje, a jakby mu zaczynało realnie brakować na dresiwo, kamele czy wóde to by co chwilę jęczał o tym na filmach, a jednak tego nie robi z wyjątkiem narzekania na to że pieniądze z ostatnich lajtów prowadzonych na najnowszym kanale nie przychodziły.
  • Odpowiedz
@Teutonic_Reich: Może być i tak, że z tego, co zostało z oszczędności wydzielają mu po trochu, żeby się nie skapnął, że ma tylko resztki dawnej kasy. Nie wiemy też, ile realnie miesięcznie wydaje. Dresów za dużo chyba nowych nie kupuje, popraw mnie, jak się mylę. Żarcie ma w dużej mierze od swoich obecnych właścicieli, szlugów też nie za dużo pali, myślę - ten filmik z e-papierosem pokazuje, co rozpuch zrobił mu
  • Odpowiedz
@DrDarioYebaka986: Tylko że struś ma dostęp do swoich dwóch kont bankowych, z czego 1 jest z tego co pamiętam oszczędnościowe, gdzie przechowuje swoją kasę z hetoa, więc nikt mu nie wydziela.

Na wycieczki ostatnie mogli mu dać z przywłaszczonych pieniędzy z lajtów.

Ale nikt mu nie daje, ostatnie kradzieże były przy pomocy podmiany linka do donejtów, przez co pieniądze szły na konto komputerowca, z którym major aktualnie zerwał kontakt.
  • Odpowiedz
@Teutonic_Reich: Na kononie da się zarobić fortunę dzięki wyświetleniom. Nawet teraz mają 2 mln wyświetleń miesięcznie. Wstawiają ok 100 filmików miesięcznie, każdy obejrzy średnio 20 tys. ameb. Struś zarabia głównie dzięki lajtom. Teraz knur ma chyba tygodniówkę po 500 zł? Kiedyś coś mówili, nie wiem jak teraz. To ten sam typ, co struś. Kokokola, mleko i żarcie z Zodiaka, czasem taryfa. Ładnie go dymają na kasę, bo wiedzą, że nawet mając
  • Odpowiedz
Teraz knur ma chyba tygodniówkę po 500 zł?


@DrDarioYebaka986: Nie wiem, wątpię. Info o 400zł miesięcznie jest sprzed roku, a raczej wątpię by mu dawali więcej. Ale masz rację, struś zarabia głównie na lajtach, a na knurze zarabiają dzięki spamowi gówno filmikami i razem z tego da się jakieś pokaźne pieniądze zarobić jak się zliczy te wszystkie wyświetlenia.

Ładnie go dymają na kasę, bo wiedzą, że nawet mając te dziesiątki tysięcy
  • Odpowiedz
@Teutonic_Reich: Nic dodać, nic ująć. Fakt, ma świadomość, ile dochodu generuje, pisałem o tym w domyśle. Kolejny paradoks - świniak jest tak pazerny na kasę od frajerów spod bramki, a i tak jej nie wyda, bo nie wie na co. Mieć, by mieć kasę, a nie z niej korzystać. Typowa mentalność PRL - będę żyć jak gówno zamiast tknąć oszczędności.
  • Odpowiedz
świniak jest tak pazerny na kasę od frajerów spod bramki, a i tak jej nie wyda, bo nie wie na co. Mieć, by mieć kasę, a nie z niej korzystać.


@DrDarioYebaka986: Akurat knur zupełnie inaczej się zachowywał, on nigdy nie umiał dłużej utrzymać gotówki w portfelu i wiecznie wydawał na pierdoły, umiał dostać trochę pieniędzy i iść do zodiaka by wszystko wydać na żarcie, zwłaszcza żarcie z gastronomii które się zaraz
  • Odpowiedz