Wpis z mikrobloga

@MatPL1122: Klaudia jest koszmarna. Ale kurde, Maks też komunikuje się jak dla mnie w niefajny sposób: przynajmniej na tych wyimkach, które mamy w kilkudziesięciominutowym programie. Pozorny spokój, a pod spodem uwidocznia się jakaś agresja, gdy tylko dzieje się coś nie po jego myśli.
  • Odpowiedz
@Null84: Tak, Max zachowuje się, jak bomba, która nieoczekiwanie może wybuchnąć. Ma potrzebę dominacji i mansplaininguje kobiety. Nie jest psychoterapeutą, by wyjaśniać Klaudii, co jest z nią nie tak, zwłaszcza, że go o to nie prosiła. Owszem, Klaudia jest nie do zniesienia, ale to nie usprawiedliwia zachowania Maxa. Marcin jest gorszy, ale to nie sprawia, że Max jest ideałem, jak postrzegają go widzki.
  • Odpowiedz
@heheszka2: ło matko jedyna!! Co ja czytam! Które go tak postrzegają? Ja nie obserwuję ich w mediach społecznościowych, czyżby rzeczywiście Maksiu dorobił się wianuszka wielbicielek???
  • Odpowiedz
@heheszka2: przerażające,
i właśnie tak powierzchownie kobiety oceniają.

bo on szałas na plaży z apaszki zbudował i kajakiem popływał, ale jego apodyktycznych i często nawet brutalnych i wulgarnych odzywek już nie zauważają, bo przecież on jest boski i ten szałas własnymi "ręcami" zbudował
  • Odpowiedz
@Xiaomi3: To jest, moim zdaniem, złe pojmowanie męskiej siły. Maczyzm zawsze był patologią, a silny mężczyzna powinien wspierać kobietę, a nie traktować ją jak kukłę, którą należy kierować.
  • Odpowiedz
Zgadzam się!
Ale są kobiety, które poszukują swoich "panów" w wersji maczo.
Nie śledzę tego co na Instagramie się dzieje i zaskoczyło mnie, że tyle wielbicielek na Maksym
  • Odpowiedz