Wpis z mikrobloga

Bywało, że nocami pani marszałek przyjeżdżała odwiedzać męża, nawet wtedy, gdy był zakaz odwiedzin z powodu koronawirusa - mówią dziennikarzom Onetu pracownicy placówki.


Baba która wykluczała z obrad posłów za brak maseczek w nocy łamała obostrzenia. Za takie wyznanie w normalnym państwie polityk na drugi dzień podałby się do dymisji. Ale my nie żyjemy w normalnym państwie.

Źródło

#polityka #polska #bekazpisu #koronawirus #covid19 #konfederacja
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@L3stko:

w normalnym państwie polityk na drugi dzień podałby się do dymisji. Ale my nie żyjemy w normalnym państwie.


@L3stko: no i widzisz, to że to rozumiesz to powoduje że stajesz przed wyborem - albo bedziesz próbował polaczkom oszustom robić dobrze, an akoncu i tak prymitywy cie oplują i zajadą psychicznie jak to mają w zwyczaju w swoim chlewie, albo możesz zrezygnować z idiotycznego niesienia tego krzyza, wyjedz
  • Odpowiedz
@L3stko: tępy obłudny partyjniacki pisowski ku**iszon rozdający stanowiska po wsi znajomym kloftom będzie się zasłaniał dobrem rodziny. haaaa tfu, chociaż tej śliny nawet szkoda.
  • Odpowiedz