Wpis z mikrobloga

Mam nadzieje, że brak audycji z Raszei jest związany z tym, że u Mariusza jest wysłannik Mirek i ogarnia wszystko.
Obawiam się jednak, że pojechał tam Tucznik obłudnik, bo już pisał na IG, że ,,sprawy rodzinne'' i dlatego strima nie było o 11:00.

Generalnie, jestem koneserem patologii, ale Mariusza jest mi serio żal, to jest naprawdę sympatyczny człowiek do rany przyłóż, który niestety bardzo mocno się pogubił a znajomości z patologią z U2 tylko to wszystko pogłębiła.
Uwielbiam go oglądać, bo jest w #!$%@? memiczny i dostarcza dużo śmiechu, ale serio wolałbym, żeby ten Jacuś żul poszedł stamtąd w cholerę, niech go sobie Tucznik zabiera albo niech wygina do przytułku. A Mario na mały detoks.
Dzieciarnia bez mózgu, myśli, że ,,takie robaki to mogą pić i żyć długie lata i nic się nie stanie'' i #!$%@? jeszcze wypisują tutaj takie bzdury.
Owszem alkony potrafią pić i żyć długie lata, ale większość z nich nie ma dostarczanego kilka razy dziennie pod nos spirytusu, a tutaj chłop jest pojony 24h na dobę.
Zaraz jakiś mózg napisze ,,nikt mu do gardła nie wlewa''.... Ręce #!$%@? opadają.

#danielmagical
  • 2
@Stopy_Mariusza: Prawda. Tylko tak się zastanwiałem czy sytuacja JUŻ nie jest bez wyjścia? Ciągłe strimy i pojenie = zgon. Bez strima za to będzie brak kasy, niemożność pójścia do jakiejkolwiek pracy jeszcze długo = zgon. Ubezpieczenia brak więc odwyk za free też odpada. Ktoś by musiał wyrzucić grubą kasę na niego by go wgl spróbować 'uratować'. A potem i tak by mógł zacząc znowu chlać.
@Stopy_Mariusza: no mądrze piszesz i masz dużo racji, ale pora wyjść ze swojej mydlanej bańki. Primo: Nawet gdyby Mario był twoim ojcem, bratem, mężem, to nie możesz mu pomóc dopóki sam tego nie chce. Secundo: alkoholizm działa tak, że nawet gdyby nie glovo nie dostarczało to Mario zawsze sobie ogarnie coś żeby tylko się sponiewierać i tu uwaga - lepiej by pił spirytus niż jakieś F16 z meliny, które bez dostaw