Wpis z mikrobloga

@Null84: Nie wierzę(ʘʘ) To niemożliwe, że tak kojarzysz. Podobno posiadanie pamięci ejdetycznej jest mitem, a Ty właśnie ten mit obalasz. No chyba, że na co dzień wertujesz albumy ze zdjęciami Schultza i dlatego tak kojarzysz jego wygląd, twarz i spojrzenie. Ja nie pamiętam jaki kolor oczu ma moja siostra, ani co tydzień temu na obiad jadłam, a już z pewnością nie skojarzyłabym sobie spojrzenia kogoś znanego mi
@Rosalinea: no przyznam, że mam łatwiej - Schulz to jeden z moich ulubionych pisarzy i grafików, więc wizerunek mam wrysowany w pamięć całkiem nieźle - choć połączenie kropek z naszym doktorkiem trochę mi jednak zajęło, mięśnie tego drugiego przeszkadzały najwyraźniej. ;)

@Currara, taaak, a gdyby doktorek zaczął realizować wizje z "Xięgi Bałwochwalczej" w programie, może coś wreszcie by się tam zadziało. :D
mam zbyt wybujałą wyobraźnie i widzę teraz doktorka w roli uległego fascynata BDSM. Tylko partnerke jeszcze dla niego znajdź! ()

\nie wiem czy jest słowo "fascynat" ale pasjonat nie pasuje mi do uległości.
@Rosalinea: jest, jest takie słowo i pasuje. ;)
A w roli treserki widzę Martynę - chyba jako jedyna ma energię do tego. Ewentualnie Sara, jak się zepnie. ;) Nie lubi bliskości, więc pejczykiem go będzie trzymać na dystans. ;)