Aktywne Wpisy
WielkiNos +387
Problem z psiarzami jest taki, że sami śpiąc z psami i jedząc z nimi tą samą łyżką na co dzień przywykają do syfu. Brud i smród przestaje ich ruszać.
Psiarz nie widzi więc nic dziwnego w tym, że pies obsika drzwi do sklepu i potem ktoś musi to myć albo podejdzie na parkingu do samochodu czy roweru i naszczy na koła, za których umycie ktoś zapłacił lub sam mył. Dla psiarzy smród
Psiarz nie widzi więc nic dziwnego w tym, że pies obsika drzwi do sklepu i potem ktoś musi to myć albo podejdzie na parkingu do samochodu czy roweru i naszczy na koła, za których umycie ktoś zapłacił lub sam mył. Dla psiarzy smród
damiz74 +676
Aż przypomniałą mi się marketingowa wpadka tych od PowerBalance: http://www.forumrowerowe.org/topic/82050-opaska-power-balance-wsrod-kolarzy/
@medykydem: co to
@villsvin: @Condottiere: a kto bogatemu zabroni? Mam jedno od dwóch tygodni i jakąś różnicę poczułem nawet, więcej energii mam i lepiej śpię, choć wcale sobie nic nie wmawiałem, że to będzie działać. A kupiłem to, bo zauważyłem, że szef nosi, zapamiętałem nazwę i poszperałem w necie. Szef twierdzi, że trochę działa na niego, że więcej
@medykydem: czyli jednak na #!$%@? zakładasz XD